To będzie priorytet Śląska Wrocław na zimowe okno transferowe?
2025-11-22 17:13:02; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Śląsk Wrocław nie wygrał na zapleczu Ekstraklasy od trzech spotkań z rzędu. Działacze zimą muszą ruszyć po wzmocnienia, a ich priorytetem powinno być przede wszystkim ulepszenie defensywy. Obecnie jest ona bardzo dziurawa i popełnia wiele błędów.
Śląsk Wrocław rozpoczął bieżący sezon z chęcią zaliczenia szybkiego powrotu do Ekstraklasy i choć cel ten wciąż jest możliwy do zrealizowania, to jednak ostatnie tygodnie w wykonaniu „Wojskowych” pozostawiają wiele do życzenia.
Spadkowicz ma za sobą już trzy spotkania z rzędu bez zwycięstwa. Po dwóch przegranych meczach z ŁKS-em Łódź oraz Polonią Bytom w miniony piątek doszło do podziału punktów z Pogonią Grodzisk Mazowiecki.
Gospodarze sprzątnęli wrocławskiej ekipie trzy punkty prosto sprzed nosa, doprowadzając do wyrównania w ostatnich minutach meczu po skutecznie wykorzystanym rzucie karnym.Popularne
Po meczu trener Ante Šimundža miał spore pretensje do sędziów oraz wyznał, że jego zespół był lepszy i zasłużył na zwycięstwo.
- Byliśmy znacznie lepsi od naszych rywali, którzy w drugiej połowie nie oddali żadnego strzału na naszą bramkę poza wykorzystaną jedenastką. Jestem zadowolony z energii, walki i tego, jak graliśmy, ale końcówkę spotkania pozostawię bez komentarza - mówił po meczu.
Śląsk Wrocław musi zimą pilnie wzmocnić defensywę
Rozczarowujące rezultaty Śląska są efektem wielu połączonych ze sobą czynników. Z pewnością wśród nich należy wymienić fatalną postawę defensywy, która w bieżącym sezonie pierwszej ligi straciła już 27 goli.
W ostatnich trzech spotkaniach zespół z województwa dolnośląskiego siedmiokrotnie musiał wyciągać futbolówkę z siatki, przy czym nie zawsze były to składne akcje w wykonaniu rywali, a po prostu dziecinne błędy popełniane regularnie przez defensorów.
Przykładem jest choćby wczorajsza bramka zdobyta przez Rafała Adamskiego. Napastnik Pogoni, mimo że miał obok siebie dwóch obrońców Śląska, to i tak zdołał wywalczyć sobie pozycje do oddania strzału głową, po którym następnie piłka wpadła do siatki.
Obecnie w zespole Šimundžy najwięcej minut otrzymują Serafin Szota, Mariusz Malec, Marc Llinares oraz Tommaso Guercio. Ta układanka nie funkcjonuje jednak zgodnie z oczekiwaniami i zimą powinno dojść do pewnych przetasowań.














![FC Barcelona wymęczyła zwycięstwo z III-ligowcem [WIDEO]](img/photos/99320/170x113/hansi-flick.jpg)





![Chyba nie tego się spodziewał. Były piłkarz Wisły Kraków poznał swoją przyszłość [OFICJALNIE]](img/photos/84014/90x60/krystian-wachowiak.jpg)











