To dlatego Jan Ziółkowski nie gra
2024-08-27 13:32:34; Aktualizacja: 4 miesiące temuJan Ziółkowski w ostatnich meczach nie otrzymał szansy od Gonçalo Feio. Kibice Legii Warszawa zaczęli się niepokoić, jednak sytuację wyjaśnił Paweł Gołaszewski w jednym z programów na kanale Meczyki.pl na YouTubie.
Jan Ziółkowski w końcówce poprzedniego sezonu otrzymał kilka szans na grę i wyglądał dobrze. 19-letni obrońca w rozgrywki 2024/2025 również wszedł nieźle. Grał głównie w Ekstraklasie, a w europejskich pucharach raz wszedł z ławki. Jednak ostatnie dwa mecze w lidze to dla niego brak minut, z Radomiakiem Radom nie znalazł się nawet w kadrze meczowej.
Zaczęło to budzić niepokój kibiców, którzy chcieliby widzieć młodego stopera w drużynie. Sytuację wyjaśnij w trakcie jednego z programów na kanale Meczyki.pl Paweł Gołaszewski.
- Z tego co ja próbowałem ustalić, to sytuacja kontraktowa Jana Ziółkowskiego nie ma żadnego wpływu na decyzje trenera Gonçalo Feio. To też to, o czym Dawid wcześniej powiedział, czyli chodzi o stabilizację defensywy. Artur Jędrzejczyk wyglądał całkiem nieźle, do tego to jest piłkarz silny, a jeżeli spojrzymy na Leonardo Rochę czy Sebastiana Musiolika, to rysują się przed nami piłkarze, z którymi trzeba wejść w pojedynek. Dlatego Jan Ziółkowski się nie załapał - powiedział dziennikarz.Popularne
- Były też jakieś teorie spiskowe, dotyczące tego, że Steve Kapuadi może odejść i nie łapie się do kadry meczowej. Ja to sobie przeanalizowałem i trener Feio zabiera pięciu obrońców na mecze ligowe, więc jeden się w tej kadrze nie łapie. Tydzień temu to był Ziółkowski, teraz Kapuadi. Chociaż odnośnie do Kapuadiego, to jestem tym zdziwiony, bo w tych pierwszych meczach sezonu wyglądał naprawdę nieźle - podsumował również sytuację Steve'a Kapuadiego.