To główny kandydat na trenera Barcelony. Teraz sprawa może przyśpieszyć
2024-04-17 15:16:59; Aktualizacja: 7 miesięcy temuJeśli nie dojdzie do jakiegoś zwrotu akcji, nowym trenerem Barcelony zostanie Rafael Márquez - pisze „Sport”.
„Sport” już kilka dni temu informował, że jeżeli Xavi nie zmieni zdania i po sezonie odejdzie z Barcelony, jego następcą zostanie prawdopodobnie Rafael Márquez. Po wtorkowej porażce z Paris Saint-Germain 1:4 i odpadnięciu z Ligi Mistrzów gazeta podjęła ten temat raz jeszcze, podkreślając, że taki obrót sprawy zapewne przyśpieszy wybór nowego szkoleniowca.
Nie zmieniło się to, że według niej wybrańcem władz mistrza Hiszpanii zostanie prawdopodobnie Meksykanin.
Prezydent klubu Joan Laporta nie ukrywał, że pociąga go niemiecka myśl szkoleniowa. Sondowana była opcja zatrudnienia reprezentowanego przez Piniego Zahaviego Hansa-Dietera Flicka, ale ponoć ostatecznie nie przekonał on działacza i w ostatnich tygodniach temat wyraźnie się ostudził. Jürgen Klopp po odejściu z Liverpoolu planuje dłuższy urlop, a Juliana Nagelsmanna na razie łączy umowa z niemiecką federacją. Thomas Tuchel ostatnio raczej zawodzi w Bayernie Monachium.Popularne
Luis Enrique, którego styl pracy lubi dyrektor sportowy Deco, zostanie w Paris Saint-Germain. Za Roberto De Zerbiego z Brighton & Hove Albion trzeba z kolei sporo zapłacić, czego FC Barcelona nie może i nie chce robić.
Dlatego w tym momencie największe szanse na objęcie drużyny ma Márquez, który w Katalonii prowadzi zespół rezerw. Ostatecznej decyzji co prawda jeszcze nie ma, ale zdaniem „Sportu” musiałby nastąpić jakiś zwrot akcji, żeby trenerem katalońskiej ekipy został ktoś inny niż 45-latek.