To koniec. Rekordowy transfer Brentfordu definitywnie upadł

2024-02-24 12:00:49; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
To koniec. Rekordowy transfer Brentfordu definitywnie upadł Fot. Karl Nesh / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Fabrizio Romano

Antonio Nusa ostatecznie nie zostanie nowym zawodnikiem Brentfordu. Transakcja upadła definitywnie - zapewnia Fabrizio Romano.

Club Brügge zacierało ręce po styczniowych negocjacjach z londyńczykami. Na ich podstawie belgijski klub miała zarobić na sprzedaży utalentowanego skrzydłowego 33 miliony euro. Kwotę transakcji miały uzupełnić warte cztery miliony euro bonusy.

Nigdy w swojej historii „Pszczoły” nie wydały takich pieniędzy na nowy nabytek, podczas gdy w belgijskich rozgrywkach sprzedaż za taką sumę przebiłaby tą Charlesa De Ketelaere'a do AC Milanu przed sezonem 2022/2023.

Wydawało się zatem, że operacja zostanie wkrótce sfinalizowania, a Nusa pojawi się na Community Stadium po zakończeniu sezonu.

Już pod koniec stycznia pojawiły się jednak informacje, że transferowi grozi upadek. 

David Ornstein sugerował, że w trakcie procesu wymiany niezbędnej dokumentacji włodarze angielskiego klubu postanowili jeszcze raz przyjrzeć się wypracowanemu porozumieniu. Wówczas dostrzegli kilka poważnych niejasności.

Sacha Tavolieri natomiast poinformował, że wpływ na sytuacje mogły mieć problemy zdrowotne nastolatka. Podczas badań wykryto podobno uszkodzenie chrząstki w kolanie i uraz pleców.

Zdaniem Fabrizio Romano transfer definitywnie upadł. Styczniowe problemy przeważyły o niepowodzeniu. 

Nie oznacza to, że Norweg nie zmieni latem pracodawcy. Kilka europejskich klubów, w tym z Anglii, przejawia spore zainteresowanie jego zakontraktowaniem.

Antonio Nusa zanotował dotychczas w barwach Club Brügge 66 występów, siedem trafień i pięć asyst. Na co dzień dzieli szatnie z Michałem Skórasiem.