„To mogło mieć wpływ”. Hansi Flick wytłumaczył się z pierwszej porażki FC Barcelony w LaLidze

2024-09-29 06:29:33; Aktualizacja: 4 tygodnie temu
„To mogło mieć wpływ”. Hansi Flick wytłumaczył się z pierwszej porażki FC Barcelony w LaLidze Fot. Mikolaj Barbanell / shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: SPORT

Szkoleniowiec FC Barcelony Hansi Flick na pomeczowej konferencji odniósł się do porażki z Osasuną. „Docenił” ją przez pryzmat tego, jakie wnioski należy wyciągnąć.

Wicemistrzowie Hiszpanii celowali w ósmą wygraną w lidze po ośmiu kolejkach. Flick zdecydował się jednak na odważne pięć zmian w podstawowym składzie, sadzając na ławce rezerwowych między innymi Lamine'a Yamala.

Przemodelowanie pierwszego „garnituru” przyniosły negatywne skutki. Takie działanie kompletnie nie przełożyło się na wynik. Lider musiał uznać wyższość rywala na El Sadar, przegrywając 2-4.

– To nie był dobry mecz. Popełniliśmy zbyt wiele błędów, zwłaszcza w pierwszej połowie. Dokonaliśmy wielu rotacji i być może był to jeden z powodów ostatecznego rozstrzygnięcia. Były one jednak konieczne. Przemierzamy przez okres z wieloma meczami, a niektórzy zawodnicy zgromadzili na swoim koncie już wiele minut – wyjaśnił były selekcjoner reprezentacji Niemiec.

– Muszę zachowywać się odpowiedzialnie. We wtorek mamy bardzo ważny mecz. Cały czas jesteśmy na dobrej drodze. Po przerwie na reprezentacje odzyskamy kilku zawodników i wtedy będziemy mieli jeszcze więcej opcji do wyboru na dane spotkanie. Liczne rotacje mogą więc posłużyć tutaj jako wymówka, bo nie mieliśmy alternatywy – dodał.

– Rzut karny „zabił” ten mecz. Osasuna grała dobrze z kontrataku. Musimy przeanalizować to, co się stało i się poprawić. Teraz myślę, jak odnieść pierwsze zwycięstwo w Lidze Mistrzów – podsumował.

„Duma Katalonii” w najbliższy wtorek zapragnie powrócić na tor zwycięstw w starciu ze szwajcarskim BSC Young Boys. W pierwszej kolejce elitarnego turnieju niespodziewanie uległa na wyjeździe AS Monaco (1-2).