„To nie jest poważne, on jest jak dziecko. Nie może być podstawowym graczem Realu Madryt”
2024-11-06 07:36:43; Aktualizacja: 3 tygodnie temuReal Madryt zaliczył w czwartym meczu Ligi Mistrzów zawstydzającą porażkę z AC Milanem. Najlepiej we wtorkowym starciu na Estadio Santiago Bernabeu nie zaprezentował się ponownie Lucas Vázquez. Nad sytuacją Galicyjczyka pochyliło się Relevo.com.
Real był bezsilny we wtorkowym starciu z AC Milanem. Kibice madryckiego zespołu na przestrzeni ostatnich dni musieli ponownie oglądać tę bezsilność.
Mistrzowie Hiszpanii po bolesnej porażce z FC Barceloną przegrali w Lidze Mistrzów z mediolańczykami 1:3. Formacja defensywna zestawiona przez Carlo Ancelottiego zaprezentowała się bardzo źle, pozwalając na bardzo dużo przeciwnikowi.
Po raz kolejny zbyt wiele do powiedzenia na murawie nie miał Lucas Vázquez. Popularne
Galicyjski defensor musi mierzyć się z bardzo trudnym zadaniem zastąpienia kontuzjowanego Daniego Carvajala. Jego braki są jednak w drastyczny sposób punktowane. Już w meczu z Borussią Dortmund wyraźnie nie radził sobie z zabezpieczeniem swojej strony, ale swoją notę poprawił zdobytą bramką. Mecze z FC Barceloną i AC Milanem nie pozostawiły już żadnych złudzeń.
Real z pewnością popełnił wielki błąd, nie sprowadzając odpowiednio wcześniej jakościowego następcy Carvajala. Vázquez przeżył w białym trykocie kilka świetnych chwil i z pewnością zasłużył na szacunek. Nigdy jednak nie był graczem na miarę podstawowego składu giganta.
„Lucas Vázquez nie może być podstawowym obrońcą Realu Madryt w meczach Ligi Mistrzów. To nie jest poważne. Galicyjczyk dokonał już wystarczająco dużo cudów. Biali zmuszeni są podpisać kontrakt w zimowym oknie po stracie Carvajala, jeśli naprawdę chcą o coś powalczyć w tym sezonie. [...] On nie jest winien. Lucas Vázquez jest jak jedno z tych dzieci, które nie uczęszczają do szkoły, ponieważ każdego popołudnia w domu jego rodzice się kłócą” - zapewnia Relevo.com.
33-latek zanotował już 361 spotkań w barwach „Królewskich”.