„To niepoważne”. Pustki na konferencji prasowej Lecha Poznań

W sobotę Lech Poznań zmierzy się w Ekstraklasie z Ruchem Chorzów. W piątek odbyła się tradycyjna konferencja prasowa z udziałem trenera „Kolejorza” Johna van den Broma. Wydarzenie nie spotkało się ze zbyt dużym zainteresowaniem. Na miejscach przygotowanych dla dziennikarzy zasiadły tylko dwie osoby, w tym Józef Djaczenko.

„Dziękuję red. Djaczenko oraz WTK za obecność. Byłem dziennikarzem i jasne, że wiedzę czerpie się nieoficjalnie, ale nie wyobrażałem sobie nie być na konfach. Wrócimy na pewno do pytań od kibiców - to raz. A media? Mają lajf w Lech TV, ale to nie tłumaczy i jest niepoważne” - skomentował całą sytuację rzecznik prasowy Lecha Maciej Henszel na Twitterze.

„Brak dziennikarzy na konferencji Lecha Poznań? Nie sądzę aby wynikał z lenistwa. Lech dawno przyjął optykę zorientowaną na media centralne, no to nic dziwnego, że owe centralne się nie fatygują. Jako obserwatora z zewnątrz mnie nie dziwi ta pustka w ogóle” - ocenił Radosław Nawrot z Interia.pl.

„Kolejorz” z dorobkiem 25 punktów zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Do pierwszego Śląska Wrocław traci dwa „oczka”.

Jego sobotnie spotkanie z Ruchem rozpocznie się o 20:00.

Dziękuję red. Djaczenko oraz WTK za obecność 👍

Byłem dziennikarzem i jasne, że wiedzę czerpie się nieoficjalnie, ale nie wyobrażałem sobie nie być na konfach.

Wrócimy na pewno do pytań od kibiców - to raz. A media? Mają lajf w Lech TV, ale to nie tlumaczy i jest niepoważne. pic.twitter.com/vjljiY8edf

— Maciej Henszel (@MHenszel) November 3, 2023