TOP 10: Transfery dekady 2001-2010, od Fabregasa do Cahilla
2011-01-11 23:16:00; Aktualizacja: 13 lat temuZacznijmy od kilku słów wyjaśnienia na temat kryteriów, jakimi sugerowaliśmy się, wybierając kolejnych zawodników do naszego zestawienia. Przede wszystkim na samym początku odrzuciliśmy wszelkie transfery sięga(...)
1. Cesc Fabregas, 3,2 miliona euro, FC Barcelona->Arsenal Londyn, 07/2003, 55 milionów euro
O tym transferze bardzo trudno nie pamiętać. Żyjemy nim w zasadzie w każdym kolejnym oknie, gdy zawodnicy Barcelony przekrzykują się w namowach kapitana Arsenalu do powrotu do stolicy Katalonii, a Arsene Wenger odpowiada, że nie ma takiej możliwości, a na końcu włącza się sam zainteresowany, deklarując przywiązanie do Arsenalu. Wielki powrót wydaje się jednak nieunikniony za kwotę nie mniejszą jednak od 30-40 milionów euro. Francuski menadżer przy okazji transferu Hiszpana za ledwie 3 miliony z lekkim hakiem wykazał się niebywałym piłkarskim intelektem, wykorzystując ówczesną opieszałość katalońskich działaczy.
2. Cristiano Ronaldo, 17,5 miliona euro, Sporting Lizbona->Manchester United, 07/2003, 90 milionów euro (07/2009->Real Madryt, 94 miliony euro)
Najdroższy transfer na naszej liście, ale trudno go pominąć. Alex Ferguson w najlepszym możliwym momencie zdecydował się na sięgnięcie po świetnie zapowiadającego się Portugalczyka, który robił furorę w lokalnych rozgrywkach. Latem 2003 roku widać było już, że wyrośnie z Ronaldo piłkarz wielkiego formatu, wciąż jednak kwota za niego mieściła się w granicach zdrowego rozsądku. Manchester United tym transferem trafił w zasadzie złoty los na piłkarskiej loterii, gdyż ponad 76 milionów euro zarobione na tym zawodniku to oczywiście najwyższa kwota w historii tego sportu.
3. Kaka, 8,25 milionów euro, Sao Paulo-> AC Milan, 08/2003, 45 milionów euro (07/2009->Real Madryt)
Znowu rok 2003, chyba najważniejszy dla klubowej piłki ostatniej dekady, wówczas kreował się aktualny rozkład sił na europejskiej scenie piłkarskiej (pomijając oczywiście Barcelonę, żywiącą się kolejnymi wychowankami). Milan pozyskał Kakę, który przez długie lata decydował o ofensywnej sile triumfatora Ligi Mistrzów w sezonie 2006/2007. Mało jest na świecie zawodników, którzy praktycznie w pojedynkę potrafią narzucić styl całemu zespołowi. Elegancja, płynna zmiana tempa rozgrywania akcji, a przy tym bardzo dobra szybkość, wszystko to pomagała klubowi z Mediolanu w osiąganiu świetnych wyników. Teraz podobnie powinno być w Madrycie.
4. Frank Lampard, 16 milionów euro, West Ham United->Chelsea Londyn, 07/2001, 30 milionów euro
Podczas siedmioletniego pobytu w West Ham United Harry Redknapp wydatnie przyczynił się do rozwoju kilku aktualnych reprezentantów Anglii: Rio Ferdinanda, Michaela Carricka, Joe Cole'a, Jermaina Defoe oraz Glenna Johnsona. Wśród wychowanków obecnego menadżera Tottenhamu Londyn znajduje się również Frank Lampard (czyli syn Franka Lamparda seniora i nieżyjącej już Patricii, siostry małżonki Redknappa, Sandry). - Wciąż przywołuję obraz Franka grzęznącego po kostki w błocie, ale ciągle pragnącego udowodnić swoje umiejętności wśród mężczyzn – wspomina Redknapp okres krótkiego wypożyczenia aktualnej gwiazdy Chelsea do Swansea City. Ta boiskowa determinacja została Lampardowi do dzisiaj i dlatego stawia się go adeptom szkółki Chelsea jako wzór zachowania. 16 milionów euro było sporą kwotą, jednak w przypadku tego transferu trzeba ją uznać za więcej niż uzasadnioną. Dobry interes WHU, najlepszy Chelsea.
5. Diego Forlan, 3,2 miliona euro, Manchester United->Villarreal, 08/2004, 16 milionów euro (07/2007->Atletico Madryt, 21 milionów euro)
Najlepszy piłkarz tegorocznych Mistrzostw Świata od początku miał papiery do gry najwyższym poziomie. Najpierw zaimponował argentyńskim dziennikarzom, gdy w wieku 20 lat podbijał tamtejszą ligę (uważaną za jedną z dwóch najlepszych poza Europą, obok brazylijskiej) w barwach Independiente, łącznie strzelając 40 bramek w 91 spotkaniach. Zaowocowało to transferem do Europy niedługo po 23. urodzinach. Od razu rzucono go do głębokiej wody, bo w takich kategoriach należy niewątpliwie traktować Manchester United. I zadania nie miał łatwego, gdyż rywalizować o trafienia musiał ze snajperem idealnym, chyba najlepszym w tej dekadzie razem z Brazylijczykiem Ronaldo, czyli Ruudem Van Nistelrooyem. Zaledwie 10 bramek w ciągu czterech sezonów musiało skończyć się transferem. Ale żeby od razu takim? Villarreal za urugwajskiego napastnika zapłacić zaledwie trzy miliony euro. Dług zaufania ze strony hiszpańskich działaczy Forlan spłacił błyskawicznie, w kolejnych sezonach strzelając 25, 10 i 19 bramek, a na koniec przechodząc za naprawdę godne 21 milionów euro do Atletico Madryt, w którym gra aktualnie.
6. Esteban Cambiasso, za darmo, Real Madryt->Inter Mediolan, 07/2002, 30 milionów euro
Wolny transfer 24-letniego, w pełni ukształtowanego zawodnika, pomiędzy klubami z najwyższej półki? Praktycznie niemożliwe, jednak zdarzyło się w 2002 roku, gdy Real lekką ręką pozbył się reprezentanta Argentyny. W ciągu sześciu lat w Mediolanie Cambiasso zdobył sympatię i zaufanie kibiców Interu boiskowym zaangażowaniem, dzisiaj trudno sobie wyobrazić skład Interu bez tego doskonałego defensywnego pomocnika, serca zespołu Nerrazzuri.
7. Kolo Toure, 150 tysięcy euro, ASEC->Arsenal Londyn, 01/2002, 19 milionów euro (07/2009->Manchester City)
„Imponującą” kwotę 150 tysięcy euro musiał zapłacić w 2002 roku Arsenal Londyn za człowieka, który przez kilka lat kierował jego grą defensywną. Kolo Toure, którego sprzedano potem szejkom z Manchesteru, jest kolejnym dowodem, że certyfikat jakości za politykę transferową należy się Arsene'owi Wengerowi z automatu. I należy pamiętać, że nie był to wówczas transfer zupełnie anonimowego wśród piłkarskich skautów zawodnika, gdyż już wtedy stanowił podporę reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej, dzięki czemu nie było żadnych problemów z uzyskaniem pozwolenia na pracę na Wyspach. Kwota, za którą go zakupiono, wielokrotnie zwróciła się już w sezonie 2003/2004 (nie wspominając o kwocie sprzedaży do Manchesteru City i kolejnych sezonach gry w barwach „Kanonierów”). Arsenal wywalczył tytuł mistrzowski, nie będąc pokonanym w lidze. A jeśli mówi się, że zespół budowany powinien być od fundamentów, to niewątpliwie Sol Campbell i właśnie Toure takimi podstawami byli.
8. Gerard Pique, 5 milionów euro, Manchester United->FC Barcelona, 07/2008, 35 milionów euro
Długo zastanawialiśmy się kto powinien znaleźć się w tym miejscu. Ostatecznie zdecydowaliśmy się docenić interes, który wyszedł Barcelonie nieco szczęśliwie. Jednak docenić też trzeba wprawne oko fachowców katalońskiego klubu, którzy znakomicie ocenili moment na sprowadzenie swojego wychowanka. W 2004 roku Manchester United zapłacił za Pique imponującą kwotę 5,25 milionów euro (przypomnijmy, że mowa o siedemnastolatku grającym na środku obrony). Po czterech latach sztab szkoleniowy „Czerwonych Diabłów” stwierdził, że wielkiego obrońcy z Hiszpana już nie będzie i oddał go do macierzy za 250 tysięcy euro mniej niż cenę zakupu. I w tym momencie jego talent eksplodował. W błyskawicznym tempie zdobył miejsce w podstawowym składzie „Blaugrany”, a niedługo potem także reprezentacji Hiszpanii. W wieku 23 lat jest już dwukrotnym mistrzem Hiszpanii, a przede wszystkim mistrzem świata.
9. Zlatan Ibrahimović, 7,8 miliona euro, Malmo FF->Ajax Amsterdam, 07/2001, 30 milionów euro (07/2004->Juventus Turyn, 25 milionów euro)
Długo zastanawialiśmy się czy uwzględnić Szweda w tym zestawieniu, ostatecznie jednak zadecydowała o tym irracjonalne pieniądze, jakie w 2009 roku przyszło za niego zapłacić Barcelonie, a także stała obecność na rynku transferowym praktycznie przez całą dekadę. W Ajaksie stawiał podwaliny pod swój mit, piłkarza nie do końca zrównoważonego emocjonalnie, jednocześnie strzelającego najpiękniejsze bramki. Na szczęście w Amsterdamie zaczął od goli trafiając regularnie w Eredivisie i Lidze Mistrzów. W sierpniu 2004 roku trafił również, jednak niestety dość brutalnie swojego kolegę z klubu, Rafaela van der Vaarta, w meczu reprezentacji Szwecji z Holandią. Efektem musiała być błyskawiczna sprzedaż w celu uniknięcia konfliktu na linii klub-kibice.
10. Tim Cahill, 2,2 miliona euro, Millwall->Everton, 07/2004, 16 milionów euro
Trudno sobie dzisiaj wyobrazić Everton i reprezentację Australii bez tego pomocnika o niezwykle interesującym pochodzeniu. Do 2004 roku nie mógł występować w Socceroos, gdyż zabraniały tego przepisy FIFA. Jego szanse skreślały mecze w reprezentacji Samoa U-17 (w wieku 14 lat), z tego archipelagu pochodzi jego matka. W 2002 roku upominała się o niego Irlandia ze względu na pochodzenia ojca zawodnika (irlandzko-angielskie korzenie), jednak sprawa nie mogła zostać sfinalizowana z wymienionych względów formalnych. Poza tym Cahill mentalnie związany od zawsze był z Australią, urodził się w Sydney w 1979 roku, osiemnaście lat później w tamtejszym Sydney United zbierał pierwsze ligowe szlify. Everton zrobił świetny interes, płacąc za niego dwa miliony euro (żeby bardziej unaocznić wielkość kwoty, Celtic Glasgow z a Macieja Żurawskiego zapłacił o milion więcej). Cahill jest ulubieńcem kibiców, wpisuje się w kroniki Premiership, bijąc rekordy bramek zdobytych głową, w każdym meczu stanowi zagrożenia dla rywali. I tak już od ponad sześciu lat.
Kolejno: imię i nazwisko, wartość transferu, z klubu->do klubu, kiedy?, szacowana wartość obecnie według Transfermarkt.de (ewentualny transfer już po tym wyróżnionym transferze).
Zachęcamy do odwiedzenia forum, na nim poznacie nazwiska zawodników, którzy nie zmieścili się w zestawieniu, ale byli tego bardzo blisko.
Paweł Machitko