Torres: „Liverpool mnie zdradził”

2016-08-16 21:26:13; Aktualizacja: 8 lat temu
Torres: „Liverpool mnie zdradził” Fot. Transfery.info
Piotr Zelek
Piotr Zelek Źródło: Twitter

Fernando Torres wyjawił, że czuje się zdradzony przez Liverpool po tym jak potraktowano go w 2011 roku.

32-latek jest dzisiaj ponownie zawodnikiem Atletico Madryt. W końcu zdecydował się on skomentować kontrowersyjny transfer do Chelsea w 2011 roku, opiewający na kwotę 50 milionów funtów.

Reprezentant Hiszpanii jest cytowany w najnowszej książce Simona Hughesa pt. „Ring of Fire: Liverpool FC into the 21st Century – the players’ stories”. Wierzy on, że to informacja z wewnątrz klubu sprawiła, iż stał się on znienawidzonym przez kibiców „The Reds”.

- Comolli powiedział mi, że nowi właściciele Liverpoolu (FSG) nie mają pojęcia jak inwestować pieniądze — oświadczył Torres. - Chcieli sprowadzać młodych zawodników, żeby zbudować coś nowego. Pomyślałem sobie, że taki proces trwa bardzo długo. Mogło to zająć nawet dziesięć lat — dodał.

- Nie miałem tyle czasu. Miałem 27 lat. Nie mogłem czekać. Chciałem zwyciężać. Dzisiaj, po pięciu latach, nadal trwa proces przebudowy „The Reds”. Są dokładnie w tym samym położeniu co wtedy, kiedy odchodziłem.

- Byłem przedstawiany tak, jakbym to ja był zdrajcą. Nie tak wyglądała sytuacja w rozmowach z zarządem. Włodarze Liverpoolu nie mogli sobie pozwolić na przyznanie, że planują wielkie zmiany. Musieli znaleźć kozła ofiarnego. To ja zostałem tutaj zdradzony — skwitował.