Transfer młodego Norwega był już ustalony, bowiem Francuzi mieli wypracowane porozumienie z Realem. Na przeprowadzkę dał namówić się także sam piłkarz, poszukujący regularnych występów w pierwszym zespole grającym w silnej lidze.
Do transakcji jednak nie dojdzie ze względu na wiek ofensywnego pomocnika. 17-latek nie jest pełnoletni, dlatego nie może odejść na wypożyczenie do francuskiego klubu.
- Martin nie przyjdzie do nas tego lata, bowiem do grudnia nie skończy 18 lat. Real dalej nie otrzymał decyzji od FIFA i nie zamierza podejmować ryzyka - powiedział Mikael Silvestre, doradca prezesa Rennes.