„Transfer za 40 milionów euro? To nie ma sensu”
2018-02-12 09:44:48; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Dyrektor sportowy RB Lipsk, Ralf Rangnick, udzielił wywiadu dla „Kickera”, w którym opowiedział o polityce transferowej klubu.
Niemiecki działacz opowiedział trochę więcej o polityce transferowej klubu oraz jego strukturach płacowych. Wicemistrzowie Niemiec postępują podobnie do Bayernu Monachium i – przy zachowaniu proporcji – nie zamierzają włączać się do szaleństwa na rynku. Klub spod herbu dwóch zderzających się byków preferuje sprowadzanie młodszych graczy i rozwijanie ich u siebie.
- Mamy jasno określoną dostępną sumę pieniężną i po awansie do Ligi Mistrzów możemy sprowadzić jednego zawodnika za około 20 milionów euro. Transfery za 40 milionów euro nie mają sensu, ponieważ mniej więcej tyle samo będzie trzeba zapłacić za jego pensję. Nie zamierzamy zniszczyć naszej struktury płacowej.
- Nie chcę wykluczyć, że w ciągu kilku lat zapłacimy za zawodnika 25 milionów euro. Wydanie 30 lub 40 milionów euro uważam jednak za niemożliwe.
Rangnick doszedł także do ciekawych wniosków odnośnie negocjacji w sprawie nowej umowy z piłkarzami będącymi w klubie. 59-latek zauważył: „W przyszłości będziemy negocjować nowe kontrakty jedynie podczas okna transferowego zimą lub latem, bo rozmowy na ten temat mają wpływ na postawę piłkarzy na boisku. Jeśli rozmowy nie powiodą się w jednym oknie, to poczekamy do kolejnego. Zamierzamy tak działać od lata”.