Transfery do Rakowa Częstochowa? Spełnione muszą zostać trzy warunki

2023-08-22 08:30:12; Aktualizacja: 1 rok temu
Transfery do Rakowa Częstochowa? Spełnione muszą zostać trzy warunki Fot. Jakub Ziemianin | Raków Częstochowa
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Meczyki.pl

Prezes Rakowa Częstochowa Piotr Obidziński zapowiedział w wywiadzie dla Meczyki.pl, że zespół doczeka się co najmniej jeszcze jednego wzmocnienia, o ile do siedziby klubu pojawi się wpłynie dogodna oferta za jednego z podopiecznych Dawida Szwargi.

Raków Częstochowa stoi przed życiową szansą, aby z marszu zagrać w najbardziej elitarnych rozgrywkach na Starym Kontynencie. W czwartej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów drużyna zmierzy się z FC Kopenhagą. W przypadku awansu doświadczy ona udziału w fazie grupowej jako druga z kraju nad Wisłą w XXI wieku po Legii Warszawa.

Wraz z coraz większymi wymaganiami względem coraz to lepszych przeciwników przychodzą też potrzeby solidniejszych wzmocnień kadrowych. W mediach krąży wiele pogłosek, jakoby „Medaliki” nastawiały się na wielkie przybycie jednego z napastników.

Na temat ewentualnych wzmocnień wypowiedział się Piotr Obidziński. Pozaboiskowy generał w zarządzie klubu wyznał w rozmowie z Błażejem Łukaszewskim, że owszem, nowe nabytki wciąż mogą wkroczyć do szatni, ale w parze z tym działaniem muszą przyjść sprzedaże.

– Przede wszystkim musi to być korzystny transfer, spoglądając z perspektywy klubu. Musi się on spinać od strony finansowej i sportowej. Dochodzi też trzeci czynnik, czyli musi to być wzmocnienie w pełnym stopniu za kogoś. Na chwilę obecną listy mamy pozamykane, bo w tej chwili nikt nie chce od nas odejść – oznajmił Obidziński.

– Z mojego punktu widzenia transfery jeszcze mogą się przydarzyć, ale musi się złożyć więcej czynników niż w normalnej sytuacji. Wszystko jest kwestią dobrych ofert – dodał.

Tego lata częstochowianie doczekali się już paru ciekawych wzmocnień, w tym najbardziej spektakularnego w postaci Sonny'ego Kittela z przeszłością w Hamburgerze SV.

Mistrz Polski, po wyeliminowaniu Flory Tallinn, Karabachu Agdam i Arisu Limassol, zagra o marzenia już we wtorek w Sosnowcu. Pierwszy gwizdek o godzinie 21:00. Transmisja w Polsat Sport i TVP Sport.

Cały wywiad do obejrzenia poniżej.