Trzęsienie ziemi w FC Barcelonie. Xavi na wylocie?!

2024-05-16 22:03:46; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Trzęsienie ziemi w FC Barcelonie. Xavi na wylocie?! Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: El Chiringuito TV | Cadena SER

W gabinetach FC Barcelony zawrzało po ostatnich słowach Xaviego. W klubie panuje nerwowa atmosfera. Sprawa jest poważna na tyle, iż Joan Laporta może zwolnić 44-latka - donoszą Cadena SER i José Álvarez.

W stolicy Katalonii nie ma nudy. Przez ostatnie miesiące działacze FC Barcelony rozglądali się za nowym szkoleniowcem. Wszystko z powodu deklaracji, którą Xavi złożył po styczniowej porażce z Villarrealem.

44-latek zamierzał odejść, a co za tym idzie, nie wypełnić ważnego do końca czerwca 2025 roku kontraktu.

Włodarze zdołali przekonać go jednak do zmiany decyzji. Wydawało się zatem, że w klubie zapanuje spokój, a następne tygodnie upłyną pod znakiem przygotować do nowej kampanii. Nic bardziej mylnego.

Część zarządu nie odebrała najlepiej decyzji Joana Laporty o kontynuacji współpracy z 44-latkiem. Teraz taki scenariusz rozważa sam prezes.

Od kilku dni w gabinetach panowała nerwowa atmosfera. Xavi rozpalił ogień podczas konferencji poprzedzającej starcie z Almerią.

- Sytuacja jest bardzo trudna i skomplikowana, szczególnie na poziomie ekonomicznym, jeśli chodzi o rywalizację z największymi konkurentami zarówno w Hiszpanii, jak i w Europie. Mamy sytuację finansową, która nie ma nic wspólnego za tą sprzed 25 lat. Wtedy przychodził trener i mówił, że chce tego, tego i tego. Teraz tak nie jest. Nie mamy teraz takich warunków jak inne kluby - powiedział trener.

Powyższe słowa rozwścieczyły Laportę. Sprawa jest bardzo poważna.

Jak donosi Helena Condis z Cadena SER, zarząd wpadł w szał. Ludzie z otoczenia prezesa naciskają, by Xavi został zwolniony.

Laporta nie poleciał z drużyną na mecz do Almerii. Podobnie uczynił Deco.

Manu Carreña twierdzi, że Xavi doskonale zdaje sobie sprawę z całej sytuacji. Na rozmowach ze swoimi doradcami zasugerowano mu odejście.

José Álvarez z El Chiringuito TV idzie o krok dalej, przekonując, że nawet wysoka wygrana w czwartkowym meczu nie uchroni 44-latka od zwolnienia.