Tyle Górnik Zabrze zapłaci za wykup nowego trenera. Decyzja zapadła

Lada moment w Górniku Zabrze pojawi się nowy szkoleniowiec. Będzie nim Michal Gašparík, którego wykup ze Spartaka Trnawa pochłonie z klubowej kasy 30 tysięcy euro - informuje Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”.

Informacja opublikowana w połowie kwietnia przez Górnika Zabrze o przedwczesnym zakończeniu współpracy z trenerem Janem Urbanem wywołała wśród kibiców spore zaskoczenie.

Drużyna zmagania w Ekstraklasie dokończyła pod opieką dotychczasowego asystenta Piotra Gierczaka. Ten ze swoimi podopiecznymi zajął w tabeli dziewiątą lokatę, po czym został pożegnany.

Górnik w ostatnich tygodniach prowadził intensywne poszukiwania docelowej opcji na stanowisko szkoleniowca, a na głównego kandydata wyrósł były zawodnik ekipy z Roosevelta, czyli Michal Gašparík.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Problemem wydawał się jednak kontrakt łączący Słowaka ze Spartakiem Trnawa do 30 czerwca 2026 roku. W związku z nim zabrzański klub musiał liczyć się z opłatą za wykup, której wysokość podał Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”.

Dowiedzieliśmy się, że negocjacje toczone między przedstawicielami Górnika a dyrektorem sportowym Martinem Škrtelem zakończyły się sukcesem na kwocie 30 tysięcy euro.

To właśnie tyle działacze z Zabrza będą musieli przelać zespołowi ze Słowacji, z którym Gašparík w ostatnich latach zdobył trzy krajowe puchary. Miniony sezon pod jego batutą klub zwieńczył natomiast trzecią lokatą w tamtejszej ekstraklasie.