Ultimatum dla trenera WBA
2014-02-27 17:58:39; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Pepe Mel odbył poważną rozmowę z władzami klubu. Hiszpan ma pięć spotkań, by utrzymać się na stanowisku menadżera West Bromwich Albion.
Piłkarze "The Baggies" wrócili w środę do treningów po dwudniowym urlopie. W ośrodku treningowym spotkali się z prezydentem WBA w celu omówienia kwestii związanych z tragiczymi wynikami, jakie drużyna notuje w ostatnim czasie. Angielski klub nie wygrał żadnego z ostatnich siedmiu spotkań i zajmuje 17 miejsce w ligowej tabeli z przewagą ledwie jednego punktu nad strefą spadkową.
Współwinny zaistniałej sytuacji jest menadżer zespołu Pepe Mel, który po rozmowie z władzami klubu otrzymał ultimatum. Jego przekaz jest prosty. Jeśli drużyna w następnych pięciu meczach znacząco nie poprawi gry i miejsca w tabeli, Hiszpan zostanie zwolniony. Marzec będzie więc dla WBA i jego menadżera miesiącem prawdy, gdyż zespoł z The Hawthorns czekają wyjazdowe potyczki z innymi drużynami dolnej części tabeli (Swansea, Hull, Norwich) oraz domowe spotkanie z Cardiff.
- Obecnie przechodzimy bardzo trudny czas, więc nie ma w tym nic dziwnego, że odbyliśmy rozmowę z menadżerem. Wszyscy w klubie są sfrustrowani obecnymi wynikami i naszą pozycją w ligowej tabeli i to jest zupełnie normalne. Byłbym zaniepokojony, gdyby było inaczej. Spotkania, na których omawialiśmy obecną sytuacje były konstruktywne i doszliśmy do prostych wniosków. Musimy poprawić nasze wyniki w ostatniej fazie rozgrywek. Wszyscy wierzą, że uda nam się utrzymać w Premier League, a sztab szkoleniowy na czele z Pepe Melem i piłkarze zrobią wszystko, co w ich mocy, by to osiągnąć - tak wypowiedział się dyrektor techniczny WBA Richard Garlick.
Pepe Mel pracuje w Anglii od 9 stycznia 2014 roku. Szkoleniowiec, który wcześniej prowadził Betis notuje tragiczny bilans w nowym miejscu pracy, gdyż jak pod jego wodzą West Brom nie wygrał jak dotąd ani jednego meczu.