Van der Sar broni Ajaksu: Zagraliśmy dobrze!

2017-08-26 18:40:54; Aktualizacja: 7 lat temu
Van der Sar broni Ajaksu: Zagraliśmy dobrze! Fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski Źródło: FOX Sports | Telesport

Dyrektor generalny Ajaksu Amsterdam, Edwin van der Sar, bronił zespołu po odpadnięciu w eliminacjach do Ligi Europy.

Holenderski zespół nie przystąpi do fazy grupowej europejskich rozgrywek (Liga Mistrzów lub Liga Europy) po raz pierwszy od 1966 roku. Były bramkarz Manchesteru United nie uważa tego za blamaż, a jedynie niewielkie rozczarowanie. Van der Sar przyznał również, że nie przewiduje zmiany polityki transferowej.

- Nie zamierzam teraz krytykować i zrzucać winy.

- W mojej opinii zaprezentowaliśmy się dobrze i stworzyliśmy sobie wiele szans do osiągnięcia korzystnego rezultatu. Przegraliśmy przez bramki stracone po indywidualnych błędach.

- Przez pierwsze dziesięć minut stworzyliśmy sobie sześć sytuacji i pechowo straciliśmy gola na 0-1. Potem z pomocą Klaasa-Jana Huntelaara wyszliśmy na prowadzenie 2-1, ale znów po błędzie straciliśmy bramkę na 2-2 – mówił zaraz po odpadnięciu z Rosenborgiem.

Dzień później legendarny golkiper zamieścił felieton w swojej kolumnie w „Telesport”. Pisał tam między innymi: „Jako klub zdecydowaliśmy się na podążanie konkretną ścieżką, która dała nam trzy miesiące temu finał Ligi Europy. Od tego czasu nic się nie zmieniło. Każdy w klubie ponosi część odpowiedzialność za ten rezultat i nie należy wskazywać konkretnych winnych.

Nie mówię, że nie będziemy nic zmieniać. Jak zwykle zastanowimy się nad naszymi działaniami i ocenimy je. Wiele rzeczy wygląda dobrze, ale jeśli będzie trzeba coś usprawnić, to zrobimy to. Jednak nasza polityka pozostanie taka sama, patrzymy na klub z perspektywy piłkarzy, młodych talentów. Najpierw będziemy przyglądać się temu, co mamy w domu. Jeżeli uznamy to za niewystarczające, to włączymy się na rynku transferowym. W Ajaksie się nic nie zmienia i nasza polityka pozostanie taka sama. 

Nie chcemy uczestniczyć w tym szale, który ma miejsce na rynku transferowym. Jesteśmy pod względem finansowym w bardzo dobrej sytuacji, ale nie wydamy wielkich kwot na wzmocnienia i pensje”.