Virgil van Dijk potwierdza. „Rozmowy trwają”

Virgil van Dijk, którego umowa z Liverpoolem wygasa 30 czerwca 2025 roku, rozpoczął negocjacje w sprawie przedłużenia współpracy. Potwierdzenie wyszło od samego piłkarza.

Po urazie nie ma już śladu, a Holender ponownie jest jednym z najlepszych stoperów na świecie. Nie mogą zatem dziwić regularne występy w klubie oraz reprezentacji i podwójna rola kapitana.

Biorąc to pod uwagę, trudno wyobrazić sobie, aby „The Reds” pozwolili odejść swojemu liderowi po zakończeniu sezonu 2024/2025.

Jak się okazuje, ruszyły już rozmowy dotyczące dalszej współpracy.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Rozegrał 60 spotkań w Wiśle Kraków, finalizuje transfer do Ekstraklasy. Niespodziewany powrót

Next

– Mogę zdradzić, że trwają rozmowy, ale nie wiem, co przyniesie przyszłość. Zobaczymy – oświadczył po zwycięstwie nad Chelsea w stosunku 2:1.

– Czuję się bardzo dobrze tak fizycznie, jak psychicznie. Dobrze się bawię – wyznał.

– Trwają rozmowy z odpowiednimi ludźmi i kiedy nadejdzie czas na podjęcie decyzji lub cokolwiek innego, myślę, że wy również będziecie o tym wiedzieć – zauważył.

– Ale teraz pełne zaangażowanie i skupienie na Liverpoolu oraz osiągnięciu sukcesu w tym sezonie – podkreślił.

Van Dijk latem był łączony z przenosinami do Arabii Saudyjskiej.

Do tej pory trykot Liverpoolu przywdziewał on 280 razy. W tym czasie wygrał Premier League czy Ligę Mistrzów.

33-latek należy do najlepiej zarabiający piłkarzy na Anfield, a podczas bieżącej kampanii nie zagrał tylko w jednym spotkaniu.