Wanda Nara o sytuacji Icardiego

Gwiazdor Interu po raz ostatni pojawił się na murawie na początku lutego, kiedy to „Nerazzurri” mierzyli się z Parmą (1:0). Argentyński napastnik doznał kontuzji, ale tak naprawdę nie wiadomo, jak bardzo poważne były i są jego problemy zdrowotne. - Lekarz powiedział, że jego zdaniem wymagany czas na leczenie minął. Mauro odpowiedział: „Nie. Wciąż czuję ból” - przyznał ostatnio trener Interu Luciano Spalletti.

Przypomnijmy, że całe zamieszanie to w głównej mierze efekt tego, że Inter nie może dojść do porozumienia z Icardim i reprezentującą jego interesy żoną Wandą Narą w sprawie nowego kontraktu.

- Mauro chce zostać w Interze. Pracuję nad tym, by czuł się dobrze i doszedł do konsensusu z klubem. Współpracuje z nami też prawnik, który jest kibicem Interu. Występ w derbach (odbędą się 17 marca - red.)? Uraz nie jest wymysłem. Na ten moment zdrowie jest priorytetem.

- Spotkanie ze SPAL? Nie było nas na trybunach, oglądaliśmy je w domu z rodziną. Nie baliśmy się gwizdów. Ustaliliśmy to wcześniej z klubem.

- Rozmawiałam z Marottą. Nie mogę zbyt wiele mówić, ale to było dobre spotkanie. Mauro chce kontynuować karierę w Interze i mam nadzieję, że wszystko zostanie jak najszybciej rozwiązane - powiedziała Nara w programie Tiki Taka.

Icardi strzelił w tym sezonie 15 goli dla mediolańskiej ekipy.