Wenger o ofertach z Premier League i możliwej pracy w FIFA

Arsène Wenger wyznał, że miał możliwość powrotu do Premier League. W chwili obecnej rozważa zaś zostanie dyrektorem FIFA.

69-latek pożegnał się z Arsenalem i choć zapewniał, że chciałby wrócić do trenowania, na razie realizował się bardziej w roli telewizyjnego eksperta. Nie oznacza to, że nie pojawiały się oferty z innych klubów, lecz te okazywały się nie być wystarczająco przekonujące. Na przeszkodzie stanęły także osobiste kryteria samego zainteresowanego.

- Jestem człowiekiem Arsenalu i dopiero później profesjonalistą. Nie mogę przestać pracować - powiedział Francuz w rozmowie ze „Sky Sports”.

- Zdecydowałem, że muszę pracować poza Premier League, ponieważ jestem zbyt związany z Arsenalem. Miałem kilka propozycji z Anglii, ale wszystkie odrzuciłem. Nie chcę mówić o konkretnych klubach, ponieważ to by było nie fair wobec działaczy.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Wenger miał wszelkie podstawy do tego, by zżyć się z Arsenalem. Z „Kanonierami” osiągnął wiele sukcesów i przez kolejne lata utrzymywał klub w angielskiej i europejskiej czołówce. Dopiero pod koniec swojej przygody zespół popadł w problemy, ale szkoleniowiec twierdzi, iż było to nieuniknione i nie zależało do końca od niego, działaczy i samych piłkarzy.

- Wiem, że ludzie zawsze chcą czegoś więcej. Wygraliśmy wiele i zbudowaliśmy stadion. Dziś trudno wytłumaczyć okoliczności budowania tego obiektu. To, co dzieje się dziś przy takich inwestycjach, trzeba było pomnożyć razy pięć. Gdy decydowaliśmy się na nowy stadion, obracaliśmy 90 milionami funtów, a koszt inwestycji finalnie wyniósł 430 milionów. Pojawiła się prawdziwa presja i myślę, że to cud, że obronną ręką wyszliśmy z tego okresu.

Ostatnio usługami Wengera miał się zainteresować AC Milan, ale sprawa szybko przycichła. Zamiast tego powróciła kwestia objęcia przez Francuza stanowiska dyrektorskiego w FIFA.

- Chodzi o rolę dyrektora ds. rozwoju piłki nożnej na świecie, wkrótce podejmę decyzję. Szukają kogoś z wielkim doświadczeniem i wiedzą na temat tego sportu.