Wenger: To prawdopodobnie najlepsi symulanci na świecie
2018-02-08 20:24:10; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Arsène Wenger wyznał, że angielscy piłkarze są prawdopodobnie najlepszymi symulantami na świecie.
Chociaż przed aktualnym sezonem Premier League szefowie rozgrywek przedstawili nową zasadę związaną z możliwością zawieszania piłkarzy za symulację, to zawodnicy nie przestali ich wykonywać. Ma to prawdopodobnie związek z tym, że proces ukarania gracza jest bardzo trudny i w rezultacie niewielu z nich jest odsyłanych na trybuny.
Pierwszym takim piłkarzem w Premier League został w listopadzie Oumar Niasse, który został wówczas zawieszony na dwa spotkania. Należy przy tym zaznaczyć, że zarzuty w kierunku symulantów padały już wcześniej, ale do tamtego momentu żaden z incydentów nie został uznany za warty ukarania.
Podczas niedzielnego spotkania Tottenhamu z Liverpoolem ukarany za symulowanie został Dele Alli, który dość często naraża się sędziom pod tym względem. Podobne zachowanie Harry’emu Kane’owi zarzucił defensor „The Reds”, Virgil van Dijk.
W najbliższy weekend Arsenal zmierzy się w derbach północnego Londynu z Tottenhamem, dlatego miał okazję odnieść się do tych sytuacji. Francuz powiedział: „Pamiętam z przeszłości wiele przykładów zagranicznych piłkarzy, którzy zachowywali się w ten sposób, ale Anglicy szybko się od nich uczą. W tym momencie mogą być pod tym względem nawet najlepsi na świecie”.
- Nie mówię moim piłkarzom, żeby symulowali. Chcemy usunąć to zupełnie z piłki nożnej. Czasem piłkarze zachowują się na pograniczu zasad. Jak daleko może to zajść? To zależy głównie od sędziów – powiedział Wenger.