Anglicy brali pod uwagę złożenie oferty wykupu jednego z najbardziej uzdolnionych piłkarzy Barcelony młodego pokolenia. Arsenal był gotowy zaproponować 12 milionów euro, czyli sumę klauzuli odstępnego zapisanej w kontrakcie Hiszpana.
Samper nie chce jednak opuszczać „Dumy Katalonii” na stałe - ma zamiar podpisać z klubem nową umowę, po czym mógłby powędrować na wypożyczenie do innego zespołu. W tej chwili nie ma większych szans na zaistnienie w pierwszej drużynie prowadzonej przez Luisa Enrique, a sam nie chce występować w ekipie rezerw, która musiała przełknąć gorycz spadku do trzeciej ligi.
Arenal odrzucił zatem możliwość sprowadzenia młodego Katalończyka do Londynu - Arséne Wenger poszukuje pomocnika, który mógłby zasilić szeregi ekipy z The Emirates na zasadzie transferu definitywnego i z czasem zastąpić w drużynie 33-letniego Mikela Artetę.
Samper nie zaliczył jeszcze seniorskiego debiutu w oficjalnym spotkaniu Barcelony, mimo że w strukturach katalońskiego zespołu jest już od czterech lat. Jego umowa jest ważna jeszcze przez dwa lata, ale niewykluczone, że i tak zmieni barwy klubowe - jego pozyskaniem są bowiem zainteresowani działacze FC Porto i Malági.