Wielka trójka w Górniku?

Henryk Kasperczak, który próbuje odbudować zespół Górnika Zabrze planuje już transfery na zimowe okienko. Jego celem jest sprowadzenie swoich byłych podopiecznych z Wisły Kraków.<br><br>A o kim dokładnie mo(...)

Henryk Kasperczak, który próbuje odbudować zespół Górnika Zabrze planuje już transfery na zimowe okienko. Jego celem jest sprowadzenie swoich byłych podopiecznych z Wisły Kraków.

A o kim dokładnie mowa? O wielkiej trójce: Tomku Frankowskim, Maćku Żurawskim i Kamilu Kosowskim. Cała trójka obecnie nie gra zbyt dobrze, na dodatek nie grając w wybitnie mocnych ligach. ,,Franek" gra w MLS w drużynie Chicago Fire, gdzie trener widzi go na pozycji środkowego... pomocnika. ,,Żuraw" jak na razie nie może się odnaleźć w nowym sezonie, a ,,Kosa" gra na Cyprze, gdzie jest podstawowym zawodnikiem.

Cała trójka utrzymuje dobre stosunki z Kasperczakiem, a Frankowski już zapowiedział, że jeśli pojawi się propozycja z Zabrza, to z pewnością się nad nią poważnie zastanowi. Dwaj pozostali nie wypowiedzieli się w kwestii ewentualnego transferu.

Jeśli chodzi o pieniądze, to kłopotów nie będzie, bo zespół ma silnego sponsora jakim jest Allianz. Jednak kłopoty mogą się zacząć przy pensjach. Obecnie żaden zawodnik nie zarabia, w zabrzańskiej drużynie, powyżej 120 tysięcy euro na sezon. Natomiast cała wyżej wymieniona trójka, dostaje znacznie większe pieniądze. Dla przykładu Kamil Kosowski dostaje 400 tysięcy euro. Może to wywołać niezadowolenie reszty piłkarzy Górnika.

Jednak czy do transferów w ogóle dojdzie dowiemy się dopiero na nowy rok. Na razie klub musi zacząć grać dobrą piłkę gdyż zaledwie jedno zwycięstwo w sezonie nie jest powodem do dumy.