Wielki moment Davida Brooksa. Wrócił do kadry Bournemouth po 525 dniach na hitowy mecz z Liverpoolem

2023-03-11 15:56:54; Aktualizacja: 1 rok temu
Wielki moment Davida Brooksa. Wrócił do kadry Bournemouth po 525 dniach na hitowy mecz z Liverpoolem Fot. Bournemouth AFC
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Bournemouth AFC

Karierę Davida Brooksa zastopowała straszliwa diagnoza. Pomocnik usłyszał w 2021 roku, że ma rzadki nowotwór. Po nieustępliwej walce 25-latek pokonał raka, wracając w końcu do kadry Bournemouth.

To z pewnością jedna z piękniejszych chwil w tym sezonie Premier League. David Brooks po 525 dniach wrócił do kadry Bournemouth, znajdując się na liście powołanych na starcie z Liverpoolem. Przez ostatnie miesiące 21-krotny reprezentant Walii musiał odkładać sportowej ambicje na bok. 25-latek toczył najważniejszą walkę w życiu.

Wychowanek Manchesteru City w październiku 2021 roku usłyszał druzgoczącą diagnozę, która załamałaby wielu. Świetnie rokujący pomocnik został poinformowany, że ma chłoniaka Hodgkina, inaczej zwaną ziarnicę złośliwą. To bardzo rzadki nowotwór, występujący przeważnie u młodych ludzi. 

Choroba rozwija się w węzłach chłonnych, a po pewnym czasie nieleczona przerzuca się na płuca, wątrobę i szpik kości. Co najważniejsze, w przypadku wczesnego wykrycia rokowania są przeważnie optymistycznie. Szybka interwencja pozwala bowiem całkowicie wyleczyć tego typu schorzenie.

Brooks właśnie dzięki zdecydowanym działaniom i niezwłocznemu leczeniu pokonał raka.

Ukoronowaniem tej zwycięskiej walki był powrót do kadry „Wisienek” po raz pierwszy od 525 dni. 

Ostatecznie trener Gary O'Neil nie wpuścił 25-latka na boisko w starciu z Liverpoolem. Koledzy Walijczyka i tak sprawili mu sporą niespodziankę, pokonując przyjezdnych z Anfield 1:0.

Pozostaje nam czekać na pierwszy występ Davida Brooksa po powrocie. Ten najważniejszy już rozegrał, pokonując w pięknym stylu strasznego rywala.

Takie wydarzenia to zawsze świetna okazja, by przypominać: Badajcie się, bo wczesna reakcja naprawdę ratuje życie!