Transfer Dušana Vlahovica jest już bliski realizacji. Fiorentina prawdopodobnie nie zdoła przekonać go do podpisania kontraktu. Serba chce sprowadzić do siebie Atlético Madryt, które od dłuższego czasu negocjuje jego transfer. Oba kluby są już bliskie porozumienia, a włoska ekipa otrzyma za swojego snajpera około 70 milionów euro.
To z kolei oznacza, że Fiorentina będzie musiał załatać dziurę na pozycji napastnika. Według obecnych informacji zarząd stworzył już listę piłkarzy, którzy mogliby zastąpić Vlahovicia. Na samym jej czele widnieje postać Moise Keana. Włoch jest obecnie piłkarzem Evertonu. Zespół latem przejął Rafa Benítez. Hiszpan widzi dla niego miejsca w składzie na ten sezon, ale jednocześnie jest otwarty na sprzedaż.
Po odejściu z Juventusu Włoch z pewnością nie tak wyobrażał sobie dalsze losy swojej kariery. Najpierw trafi do Evertonu za 27,5 milionów euro. Liczył on na to, że transfer na Wyspy zagwarantuje mu rozwój, regularne występy w Premier League, a do tego odpowiednio przygotuje na przenosiny do lepszej drużyny w przyszłości.
Ostatecznie na Wyspach Kean radził sobie w kratkę. Łącznie wystąpił w 37 spotkaniach, w których trakcie zdobył zaledwie cztery bramki i zanotował dwie asysty. Latem ubiegłego roku obecny 21-latek niespodziewanie zaliczył awans sportowym, bo trafił do Paris Saint-Germain.
To okazało się dobrym posunięciem. Na przestrzeni całych poprzednich rozgrywek zgromadził łącznie 41 meczów, trafiając 17 razy do siatki i zaliczając jedno finalne podanie. Mimo to PSG nie zdecydowało się na jego wykup. Zresztą sam piłkarz mógłby nie być chętny na taki ruch ze względu na jeszcze większą konkurencję w ataku po podpisaniu przez paryżan kontraktu z Lionelem Messim.
Działacze Fiorentiny uważają, że Kean to idealny kandydat do tego, aby zastąpić Vlahovicia. Jednocześnie działacze tego klubu również monitorują sytuację dwóch innych napastników - Andrei Belottiego z Torino i Gianluki Scamakki z Sassuolo.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
