Po tym, jak Carlos Tévez przeniósł
się do Shanghai Shenhua, pod względem zarobków daleko w tyle
pozostawił najlepszych zawodników na świecie. W tym momencie Messi
zarabia zdecydowanie mniej również od Cristiano Ronaldo, który
całkiem niedawno zdecydował się przedłużyć swoją umowę z
Realem Madryt do 30 czerwca 2021 roku.
Kontrakt Argentyńczyka
z Barceloną jest ważny do 30 czerwca 2018 roku. Z jednej strony
zostało jeszcze sporo czasu, ale z drugiej - decyzja miała już
zostać podjęta. Jak można wywnioskować ze słów Grau, działacze
z Camp Nou muszą działać ostrożnie i mogą nie podołać
spełnieniu wszystkich potencjalnych żądań swojego gwiazdora.
-
Mocno pracujemy nad tym, żeby podpisać z nim nową umowę. Myślę,
że znajdziemy odpowiednią formulę - przyznał działacz, dodając
jednak:
- Barcelona nie może przeznaczać
na wynagrodzenia 70 procent swojego budżetu. Wszystko trzeba
zbilansować. Jednym ze sposobów na to jest zwiększenie przychodów,
co zakładamy w naszym strategicznym planie.
- Chcemy, żeby najlepszy zawodnik
na świecie został w Barcelonie, ale zawsze musimy wybierać
priorytety.