„Włoski futbol jest skończony. Szwecję ograłby klub z Serie C”
2017-11-12 21:14:04; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Trener drugoligowej włoskiej Ternany, Sandro Pochesci, skrytykował reprezentację Włoch. Szkoleniowiec przeprosił już jednak za swoje wypowiedzi.
Włoski trener dał się ponieść emocjom związanym z porażką jego ojczyzny w spotkaniu barażowym eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji. Przypomnijmy, że Włosi ulegli na wyjeździe Szwecji 0-1, a rewanż odbędzie się już w poniedziałek.
- Włoski futbol jest skończony. Odpadniemy z udziału w Mistrzostwach Świata, ponieważ wyszliśmy na to spotkanie przestraszeni. Nie możesz grać pod wpływem strachu. Jeśli zobaczę mój zespół grający z bojaźnią, podam się do dymisji, by został zatrudniony ktoś bardziej odpowiedni. Definitywnie to trener odpowiada za przekazanie strachu na piłkarzy.
- Każdego miesiąca pojawia się nowy „Oriundo” [zawodnik włoskiego pochodzenia, który urodził się i wychował poza Włochami – przyp. red.], ale powinniśmy zamiast nich stawiać na graczy z Serie C i Serie D [odpowiednio trzeci i czwarty poziom rozgrywkowy we Włoszech – przyp. red.]. Gdybyśmy wykorzystali klub z Serie C do gry ze Szwedami, wygralibyśmy. Ta Szwecja jest na poziomie naszych trzecioligowców.
Pochesci postanowił jednak przeprosić za swoje słowa, twierdząc, że poniosły go emocje ze względu na porażkę w ważnym spotkaniu. 54-latek stwierdził, że taka wypowiedź pasowałaby do rozmowy z przyjaciółmi w barze. Na końcu szkoleniowiec przeprosił reprezentację i selekcjonera Giampiero Venturę.