Wojciech Szczęsny po przegranej z Sevillą: Juventus sam się wyrzucił z Ligi Europy

2023-05-19 00:55:37; Aktualizacja: 1 rok temu
Wojciech Szczęsny po przegranej z Sevillą: Juventus sam się wyrzucił z Ligi Europy Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Viaplay

Juventus w rewanżowym spotkaniu pófinałowym Ligi Europy przegrał z Sevillą po dogrywce 2:1 i odpadł z rozgrywek. Swojego rozczarowania postawą kolegów nie ukrywa Wojciech Szczęsny, o czym opowiedział w pomeczowym wywiadzie.

Polak o doskonałej formie dał znać w 24. minucie, gdy tylko w sobie znany sposób nie dał pokonać się Lucasowi Ocamposowi. Argentyńczyk uderzał głową, ale Polak rzucił się do piłki i zatrzymał ją na linii bramkowej, a właściwie o centymetry od tego, by sędzia otrzymał informację, że padł gol.

Niedługo potem bramkarz ponownie uratował swój zespół od starty bramki. Tym razem interweniował po strzale z dystansu. Świetnie spisywał się także w dalszych minutach.

Tego samego w ocenie reprezentanta biało-czerwonych nie można powiedzieć o jego klubowych kolegach. Skąd tak mocne słowa „Szczeny”?

– Myślę, że nie zasłużyliśmy na to, aby jechać do Budapesztu. W ten sposób nie gra się półfinałów rozgrywek europejskich, kiedy chce się awansować do finału – oświadczył w rozmowie z Szymonem Ratajczakiem z Viaplay.

– Miałem wrażenie, że przez pracę, którą wykonaliśmy przez cały rok, to zasługujesz wtedy na ten fajny koniec sezonu i finał pucharu w Europie, ale dzisiaj, dzisiaj absolutnie nie – zauważył.

A co sądzi Polak o swoich interwencjach?

– Z wiekiem mam tak, że wolę nic nie robić, nie potrzebuję być bohaterem i mieć wiele fajnych interwencji. Dzisiaj tak było, a to znaczy, że my jako zespół nie byliśmy na wystarczającym poziomie, żeby móc o cokolwiek walczyć – stwierdził.

– I tak jakimś cudem udało nam się ten mecz dowieźć do dogrywki, bo nawet na to, wydaje mi się, nie zasługiwaliśmy – dodał, dając do zrozumienia, że całym dwumeczu turyńczycy zagrali fatalnie.

– Moim zdaniem to, jak zagraliśmy dzisiaj, było niedopuszczalne. Może jest w tym trochę emocji, bo odpadliśmy, ale ja mam wrażenie, że Juve samo się wyrzuciło z Ligi Europy, a nie wyeliminowała nas Sevilla. No, rzeczywiście gratuluję im awansu – zakończył.

W finale Sevilla zmierzy się z Romą Nicoli Zalewskiego.

***

OFICJALNIE: Znamy finalistów Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy!