Wojciech Szczęsny: Włoskie media bezlitosne. Duża krytyka Polaka

2021-08-23 11:03:24; Aktualizacja: 3 lata temu
Wojciech Szczęsny: Włoskie media bezlitosne. Duża krytyka Polaka Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Transfery.info | La Gazzetta dello Sport | Corriere dello Sport | Tuttosport

Juventus jedynie zremisował z Udinese na inaugurację sezonu Serie A, a dużą cegiełkę do utraty prowadzenia dołożył Wojciech Szczęsny.

„Stara Dama” jest podrażniona po poprzedniej kampanii, w której to Inter Mediolan przerwał jej dziewięcioletnią passę zdobytych mistrzostw. Bojowe nastroje wzbudził również powrót na ławkę trenerską Massimiliano Allegriego. Turyńczycy z pewnością nie mogą być jednak zadowoleni z rezultatu pierwszego starcia w sezonie.

Pomimo dobrego początku i szybkiego wyjścia na prowadzenia 2:0 po znakomitych zagraniach Paulo Dybali, drużyna regularnie oddawała inicjatywę rywalom, dopuszczając ich do groźnych sytuacji. A był to dzień pechowy przede wszystkim dla Wojciecha Szczęsnego. Polak grał dość niepewnie i pomimo kilku udanych interwencji, zdarzało mu się „wypluwać” piłkę.

Konsekwencją tego był kontaktowy gol dla Udinese. Bramkarz nie złapał futbolówki po strzale Arslana, przez co musiał się ratować dodatkową interwencją, a tę wykonał tak niefortunnie, że faulował nabiegającego Niemca. Faul był ewidentny, a rzut karny wykorzystał Roberto Pereyra.

Szczęsny nie popisał się również przy drugim golu. Piłkę do Polaka podał Leonardo Bonucci, lecz ten zamiast ją wybić, przyjął ją, nie spodziewając się natychmiastowego pressingu ze strony Gerarda Deulofeu i Stefano Okaki. Tego pierwszego udało się minąć zwodem, lecz ten drugi zablokował podanie, przez co Hiszpan bez problemu umieścił piłkę w pustej bramce.

Juventusowi nie udało się odrobić strat, choć gola w doliczonym czasie gry strzelił Cristiano Ronaldo, był jednak na minimalnym spalonym. Turyńczycy zgubili dwa punkty, a włoska prasa ma sporo zarzutów wobec golkipera reprezentacji Polski.

„La Gazzetta dello Sport” informuje o szalonym starcie sezonu dla „Bianconerich”, a występ Szczęsnego ocenia jako prezent dla rywali. Dziennik uznał, że to w zasadzie bramkarz zapewnił Udinese remis w tym spotkaniu. Nie inaczej jest w przypadku „Corriere dello Sport”, które idzie o krok dalej i pisze na swojej okładce wprost - Szczęsny zrujnował starania swoich kolegów z pola.

W mocnych słowach do występu Polaka odniósł się także turyński „Tuttosport”. Tutaj dziennikarze piszą, że Szczęsny zdemolował poczynania całej drużyny, a jego niesamowite pomyłki zapewniły rywalom jeden punkt.

Szczęsny musi szybko się otrząsnąć po niezbyt udanym początku sezonu. Szansa na to już wkrótce, bo w najbliższą sobotę, kiedy to Juventus zmierzy się u siebie z Empoli.