W czwartek
potwierdzona została przeprowadzka 11-krotnego reprezentanta Polski
do Legii Warszawa. Skrzydłowy trafił do niej na zasadzie wolnego
transferu, ponieważ nieco wcześniej odszedł z Queens Park Rangers.
Wszołek występował w angielskim klubie przez trzy sezony. W jego
koszulce uzbierał 113 spotkań, 11 goli i 13 asyst.
Jak
27-latek skomentował swój powrót do kraju?
- Wiem, o co
walczy Legia, więc nie uważam, że zaliczam spadek. W Championship
mieliśmy bić się o awans, a znajdowaliśmy się w połowie tabeli.
QPR chciało przedłużyć ze mną kontrakt, ale na słabych
warunkach. Ten klub dostał 40 milionów kary, dlatego zawodników z
wysokimi kontraktami musieli się pozbyć. Dyrektor powiedział mi,
że wie, iż są to warunki, na które nie zasługuje i finalnie
zostałem wolnym zawodnikiem. Szanował mnie klub, szanowali mnie
kibice. Pewnego razu domagali się wręcz, aby klub nie pozwolił mi
odejść.
- (…) Na sam koniec pojawiły się oferty z Lecha
Poznań i Wisły Kraków. Powiedziałem jednak, że jeśli mam trafić
do Polski to albo do Legii, albo do Lechii Gdańsk. Znałem się z
Arturem Jędrzejczykiem, Igorem Lewczukiem, Pawłem Stolarskim. W
drużynie jest świetna atmosfera, ale przede wszystkim świetni
piłkarze - przyznał Wszołek.
Wszołek: QPR chciało przedłużyć ze mną kontrakt, ale na słabych warunkach
fot. FotoPyk
Paweł Wszołek wypowiedział się na temat swojego powrotu do Polski.