Wymuszona zmiana w Legii Warszawa. W pierwszej połowie mocno się wyróżniał
2024-10-24 22:18:04; Aktualizacja: 2 miesiące temuLegia Warszawa realizuje swój plan zwycięstwa i wszystko wskazuje na to, że zakończy się on sukcesem. Potencjalna zdobycz trzech punktów zostanie jednak okupiona kontuzją Radovana Pankova. Stoper nie był w stanie kontynuować gry.
Do przerwy „Wojskowi” udowodnili, że potrafią umiejętnie przeprowadzać kontry, a nawet solidnie wykańczać takie akcje. Gospodarze przekonali się o tym w 12. minucie, gdy futbolówkę do siatki zapakował Bartosz Kapustka.
Goście mieli jednak sporo pracy w defensywie. Na wysokości zadania, ile tylko sił w nogach i całym ciele, stawał Pankov, swoją drogą ciepło pozdrawiany przez rodaków z trybun.
Pierwsze sygnały o kłopotach zdrowotnych 29-latek dawał już w 20. minucie, kiedy przyjął na siebie piłkę po mocnym uderzeniu przez jednego z rywali. Później wielokrotnie zażegnywał niebezpieczeństwo z własnej „szesnastki” i był najjaśniejszą postacią w grze bez piłki.Popularne
Tuż przed przerwą Pankov ponownie leżał na murawę, ale przeczekał jeszcze doliczony czas i zszedł z drużyną do szatni. Po kwadransie odpoczynku stało się jasne, że obrońca nie da rady kontynuować rywalizacji.
Po meczu, maksymalnie dzień później powinniśmy się dowiedzieć o dokładniejszej diagnozie.
W jego miejsce zameldował się Jan Ziółkowski, czyli nowa nadzieja Legii nie tylko pod względem ogromnego talentu, jaki udowodnił już w Ekstraklasie, ale przede wszystkim ewentualnego zysku ekonomicznego przy okazji sprzedaży do jednego z zachodnich klubów no i oczywiście reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej.
Aktualnie po godzinie spotkania 15-krotni mistrzowie kraju prowadzą już 2-0. Na początku drugiej odsłony prowadzenie podwyższył Luquinhas.