WYNIKI KONKURSU: środkowy pomocnik dla Manchesteru United

2012-01-13 23:02:15; Aktualizacja: 12 lat temu
WYNIKI KONKURSU: środkowy pomocnik dla Manchesteru United Fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko Źródło: Transfery.info

Wybraliśmy trzy najlepsze prace spośród ponad 200 nadesłanych na konkurs, w którym szukaliście środkowego pomocnika dla Manchesteru United.

 

Od razu podkreślmy, że selekcja była niezwykle ciężka. Najpierw wyróżniliśmy ponad 30 propozycji, które wydawały się najciekawsze, dopiero z nich trzy wygrane. Szczerze powiedziawszy, nie spodziewaliśmy się tak wielkiego zainteresowania, ale oczywiście bardzo ono nas cieszy, więc zaraz ruszamy z kolejnym odcinkiem.
 
Trzy najlepsze naszym zdaniem propozycje środkowego pomocnika dla Manchesteru United:
 
Autor: KONRAD SZYBKA
 
Imię i nazwisko piłkarza - Cheik Tioté
Obecny klub - Newcastle United
 
Jak dobrze wiemy, formacja, która „kuleje” w naszym zespole to niewątpliwie linia pomocy. Ciągłe urazy Toma Cleverley’a, poważna kontuzja Andersona oraz długotrwała absencja Darrena Fletchera zmusiły nas to zakupienia nowego piłkarza i to juz podczas zimowego okienka. Budżet, jaki mamy do dyspozycji, czyli 25 milionów funtów, nie pozwala nam na zakup mega - gwiazdy. Nie możemy również inwestować w młody talent, typu Yann M’Vila, ponieważ potrzebny jest piłkarz, który będzie poważnym wzmocnieniem od zaraz. Aczkolwiek stać nas na wzmocnienie zespołu piłkarzem, który powinien być lekarstwem na nieustanne problemy w środkowej strefie boiska. Moim typem jest Iworyjczyk Cheik Tiote, grający obecnie w klubie Newcastle United. Urodzony 21 czerwca 1986 roku w Jamusukro piłkarz, mający 21 występów w drużynie narodowej, jest silny fizycznie, waleczny, dobry technicznie, a jednocześnie posiada już cenne doświadczenie nabyte na angielskich boiskach, jako że gra w Anglii już drugi sezon, z miesiąca na miesiąc prezentując się coraz pewniej. Jest to idealny moment na zakup tego piłkarza, ponieważ jego wartość będzie stale rosnąć, a niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości zgłoszą się po niego inne, silne kluby. Zawodnik ten idealnie nadaje się jako zastępca Fletchera, gdyż bardzo dobrze radzi sobie jako pomocnik "długodystansowy" (ang. box to box midfielder), czyli może pełnić podobną rolę jak wymieniony wyżej Fletcher. Co do aspektu finansowego, uważam, że negocjacje powinny się zamknąć w granicach 15 milionów funtów, a co do tygodniówki, to wydaje mi się że Cheik nie będzie miał zbyt wygórowanych wymagań.
 
 
 
Autor: UNITED8
 
Imię i nazwisko piłkarza - Joao Moutinho
Obecny klub – Fc Porto
 
 
Środek pomocy to pozycja, z której można wyróżnić trzy odmiany. Pierwsza to defensywny pomocnik, druga to rozgrywający, a trzecia to pomocnik ofensywny. Oczywiście są to tylko ,,suche” schematy ale jednak trzeba mieć jakiś punkt odniesienia.  
Zanim podam odpowiednich kandydatów na środkowego pomocnika w Manchesterze United trzeba przeanalizować ich sytuację kadrową. Postaram się ustalić który typ pomocnika najbardziej by pasował.  Środkowi pomocnicy w szeregach diabłów, lub Ci którzy mogą tam zagrać to :
- Michael Carrick – defensywny pomocnik
-Darren Fletcher – defensywny pomocnik który gra od bramki do bramki, ale jednak główne zadanie to zabezpieczenie tyłów. Anglicy określają takiego pomocnika box too box.
- Tom Cleverley – rozgrywający.
- Darron Gibson – rozgrywający. 
- Anderson – rozgrywający/ofensywny pomocnik
- Ryan Giggs – ofensywny pomocnik.
- Park Ji-Sung – ofensywny pomocnik.
- Wayne Rooney – ofensywny pomocnik.
- Phil Jones – box too box.
 
Manchester United gra taktyką 4-4-2, czyli najlepiej byłoby gdyby środkowi pomocnicy potrafili grać i w ataku i destrukcji. W tym sezonie gracze z Old Trafford często wychodzą w ustawieniu 4-2-3-1 lub 4-5-1. Mimo wszystko wybiorę pomocnika do taktyki 4-4-2.
 
 Michael Carrick rozgrywa jeden z lepszych sezonów. Długi czas zarzucono mu brak gry ,,do przodu”, jednak Michael poprawia to z meczu na mecz. W obronie niedoceniany, jednak obecnie jest jednym z lepszych pomocników defensywnych na świecie. Teraz nawet krytycy Carricka nie mają mu czego zarzucić. 
 
 Darren Fletcher apogeum swojej formy osiągnął w sezonach 2008/2009 i 2009/2010. Ostatni sezon średnio mu wyszedł, w tym sezonie też grał poniżej oczekiwań. Jak później się okazało, Darren cierpi na poważną chorobę jelitową, w przeciągu prawie 10 miesięcy schudł 20 kilo, a nigdy nie miał dużo masy mięśniowej. Zawiesił swoją karierę i w tym sezonie na pewno już nie zagra. 
Tom Cleverley to młody anglik, który imponował w tym sezonie w barwach Manchesteru jak i w tamtym sezonie w barwach Wigan. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie fakt, iż Tom jest strasznie podatny na kontuzję. W tym sezonie zagrał raptem 5 meczy w lidze angielskiej w czym tylko połowę z Evertonem i parę minut z Boltonem. Kibice diabłów z utęsknieniem czekają na powrót swojego wychowanka, który ma nastąpić pod koniec roku 2011. Jest to ktoś kto nadaję tempa grze. 
 
 Darron Gibson to nieporozumienie w szeregach Mistrza Anglii. Zawodnik nie nadaje się do tego klubu i najlepszym rozwiązaniem i dla niego i dla Manchesteru byłby transfer tego gracza. 
 
 Anderson po pierwszym sezonie 2007/2008 był uznawany za talent na miarę Cesca Fabregasa. Dobitnie pokazuje to przyśpiewka: 
Anderson son son,
He's better than Kleberson,
Anderson son son,
He's our midfield magician,
To the left,
To the right,
To the samba beat tonight,
He is class with a brass
And he shits on Fabregas...
 
…oraz zdobycie nagrody Golden Boy. Nikt nie spodziewał się chyba tego, że popularny ,,Andi” tak opuści swój poziom.  Sezon w sezon powtarza się schemat meczy zły- mecz dobry- kontuzja na parę miesięcy.  W tym sezonie też, po paru meczach dobrych nagle zaczął grać źle i…wypadł, aż do lutego. W tym przypadku jest trochę winy Fergusona, który rzucał Andersona po różnych pozycjach. 
 
 Ryan Giggs i Park Ji-Sung to nominalni skrzydłowi, jednak ostatnimi czasy częściej grają na środku pomocy. Radzą sobie z różnym skutkiem, raz lepiej, raz gorzej. Giggs już nie jest pierwszej młodości i mógłby wchodzić na końcówki coś poczarować. Park na środku pola wydaje się być zagubiony. 
 Wayne Rooney rozgrywa całkiem dobrze jednak wszyscy wolą ,,Shreka” na szpicy ataku gdzie radzi sobie najlepiej. Jest jakąś alternatywą w razie plagi kontuzji.
 
 Phil Jones to 19 letni chłopak, który przeszedł do ManUtd z Blackburn za prawie 20 mln funtów. Wszyscy łapali się za głowę, dlaczego Ferguson wydaję taką kwotę na młodzika ? Teraz już nikt nie ma wątpliwości, że Phil obok Jacka Wilshera z Arsenalu to największy angielski talent. Raz gra na środku obrony, raz na prawej obronie, raz na środku pomocy i wszędzie gra bardzo dobrze. W tym sezonie obok Naniego zagrał w największej ilości meczów i co spotkanie udowadnia swoją klasę. Jednak kibice wolą ustabilizować pozycję Phila i zostawić go na środku obrony, gdzie może stać się najlepszy na świecie na tej pozycji.
 
 Manchester United zbyt często gra schematami i ma niektórych jednowymiarowych graczy. Przede wszystkim trzeba to zmienić . Gdy na boisku był Cleverley, Anderson, Rooney, Young, Nani i Welbeck to na początku sezonu Manchester maszerował od pogromu do pogromu. Tottenham 3-0, Arsenal 8-2, Chelsea 3-1, Bolton 5-0. Nagle wszystko zacięło się przez kontuzje. Brakuje im graczy dobrych technicznie a najlepszy z nich (Berbatov) gra bardzo słabo i ,,okupuje” wraz z Tomaszem Kuszczakiem trybuny lub ławkę. 
 
  Manchester nie gra z typowym ofensywnym pomocnikiem, dlatego taki transfer bym wykluczył. Michael Carrick nie będzie grał całego sezonu na takim poziomie a Tom Cleverley ciągle leczy kontuzje. 
 Reasumując, przydałby się ktoś potrafiący grać i z przodu i z tyłu, ktoś o dobrej technice, ktoś waleczny, ktoś kto potrafi rozegrać dobrą klepkę i posłać niezłe prostopadłe podanie. Ktoś kto w razie kontuzji Carricka/Cleverleya może zagrać za któregoś z nich. Ofensywny pomocnik odpada,  pozostaje więc rozgrywający i defensywny pomocnik. 
 
 Najlepsi obecnie poza graczami Barcy i Realu (Xavi, Iniesta, Fabregas,Busquets, Xabi, Lass) to Bastian Schweinsteiger, Luka Modric, Daniele De Rossi, Michael Essien, Yaya Toure, Joao Moutinho, Yann M’Vila. Pierwsza piątka jest nie do wyciągnięcia dlatego skupiłbym się na tej dwójce. Z racji tego, że nie ma to być młokos odpada Yann M’Vila (ma 21 lat).
 
 Według mnie idealnym kandydatem byłby Joao Moutinho. Każdy kto widział jeden mecz Fc Porto musi zgodzić się, że Joao spełnia wszystkie wymagania. Jest waleczny, ma dobrą technikę, wachlarz zagrań, jest doświadczony. Fc Porto odpadło z Ligi Mistrzów i bez Andre Villas-Boasa nie prezentuję się już tak dobrze. Joao mógłby chcieć odejść do lepszego klubu. Manchester United też odpadł z Ligi Mistrzów chociaż przez zamieszanie z Fc Sion i federacje Szwajcarską może do niej wrócić. Jednak wydaje się to mało prawdopodobne dlatego nie powinni skupiać się na graczu którzy w Champions League może zagrać (bo Joao nie mógłby gdyby Diabły jednak wróciły do tych elitarnych rozgrywek, z racji tego, że grał już ze ,,Smokami”). 
 
 Wprawdzie Moutinho ma w kontrakcie wpisaną klauzulę odstępnego aż 40 milionów Euro, jednak uważam, że cena 25 mln funtów przemówiłaby do rozsądku władzom klubu z Portugalii. Z językiem nie byłoby kłopotu gdyż po portugalsku potrafią rozmawiać Anderson, bracia Rafael i Fabio da Silva, Nani. Po hiszpańsku rozmawia też Antonio Valencia. Ponad to Ferguson ma dobrą bazę kontaktów w Portugali dzięki swojemu byłemu asystentowi (Carlos Queiroz) wystarczy przytoczyć transfery Cristiano Ronaldo, Naniego, Andersona czy Bebe. 
 
 Joao to odpowiedni kandydat. Wyceniony przez stronę transfermarkt.de na 20 mln Euro. Ma dopiero 25 lat i najlepsze lata gry przed sobą. Jest typem piłkarza który lubi Ferguson, uniwersalny, silny, przebojowy. Uważam, że obecnie na rynku nie ma nikogo lepszego do wyciągnięcia. Joao sporo asystuje i dobrze wykonuje stałe fragmenty gry z czym Manchester United ma kłopot od odejścia Cristiano Ronaldo.  Fc Porto też nie robiłoby specjalnych problemów, mają też Guarina czy Defoura, a zresztą oni lubią kupić zawodnik za grosze, sprzedać drożej i na nowo promować kogoś innego. 
 
P.S Ciekawym rozwiązaniem dodatkowym mógłby okazać się David Beckham. Król asyst MLS zakończył dobry sezon w La Galaxy uwieńczony mistrzostwem. Został piłkarzem z wolnym kontraktem, a jak Becks zawsze powtarza w jego sercu jest miejsce tylko na jeden klub. Piłkarsko wniósłby dużo (też stałe fragmenty gry) a zarabiać nie chciałby kroci. Dodatkowo jest uwielbiany przez kibiców i młodych graczy angielskich, co dałoby duży kop jeśli chodzi o morale i doświadczenie w młodej kadrze Manchesteru (gracze poniżej 23 roku życia to Welbeck, Macheda, Cleverley, Fabio, Rafael, Jones, Smalling a jest też paru co dopiero ukończyło ten wiek – Evans, Anderson, Chicharito). Warto dodać, że Diabły straciły dużo pieniędzy za odpadnięcie z LM, a Becks kochany w Azji mógłby dać spory zastrzyk ze sprzedaży koszulek.  Transfer marzenie ale jak to mówi Ferguson - na Old Trafford nie ma powrotów.
 
Autor: ELIASZ DANOWSKI
Imię i nazwisko piłkarza - Marvin Martin
Obecny klub - FC Sochaux-Montbéliard
 
W kontekście transferu pojawiało się wiele nazwisk wśród środkowych pomocników, latem mówiło się dużo o Wesleyu Sneijderze czy Luce Modriciu obaj są za drodzy, a biorąc jeszcze pod uwagę to że Sir Alex Ferguson buduje drużynę na lata i ściąga młodych zawodników, diamenty nie do końca oszlifowane, tak aby szczyt ich formy przypadał na lata gry dla United. Dlatego idealnym kandydatem do gry w środku pomocy jest Francuz Marvin Martin, nazywany nowym Zidane'm ze względu na kilka podobieństw (strzelił 2 bramki w debiucie i Francuzi mają nadzieję, że MM będzie równie słynny jak ZZ). Ale nie ze względu na podobieństwa do słynnego Zizou 23-latek jest dobrym kandydatem do zastąpienia Paula Scholesa. Francuz jest piłkarzem mającym podobne warunki fizyczne do Scholesa (171cm), dzisiaj możne by powiedzieć że ma katalońskie warunki fizyczne, a stylem gry faktycznie przypomina i graczy Barcelony i Paula Scholesa. MM jest zawodnikiem, który posiada znakomity przegląd pola, większość środkowych pomocników United jak chociażby Fletcher czy Anderson to zawodnicy waleczni, przeciwko którym ciężko się gra, ale gdy gra się dwójką środkowych pomocników to jeden z nich powinien być rozgrywającym, ale też pomagać kolegom w defensywie i taki też jest Martin. Wracająć do atutów Martina, grając w bardzo przeciętnym Sochaux, w sezonie 2010-11 był prawdziwym liderem tej drużyny i najlepszym asystentem całej ligi, miał 17 asyst, a drugi w tym rankingu Amalfitano-12 asyst. To świadczy o klasie MM, że potrafił poprowadzić przeciętną drużynę na miejsce gwarantujące start w europejskich pucharach, a trenując u boku takich graczy jak Giggs czy Rooney mółby stać się liderem środka pola MU na długie lata. Mimo niskiego wzrostu Martin jest pomocnikiem, którego ciężko przewrócić, jest waleczny, ale posiada też znakomitą technikę i potrafi zagrać piłkę idealnie co do centymetra. Co ważne jest też piłkarzem, którego nie łapią kontuzje, a to jset kluczowe w obecnej sytuacji kadrowej United. Jest z pewnością graczem, którego się bardziej opłaca kupić niż graczy z Ameryki Południowej, ponieważ gracze z tego kontynentu nie zawsze szybko przystosowują się do gry w Europie, a Martin gra już od kilku sezonów w mocnej europejskiej lidze, a że piłkarze z ligi francuskiej znakomicie sobie radzą w Anglii to chyba wszyscy wiedzą. Więc uważam iż Martin, jeśli będzie z roku na rok prezentował coraz wyższy poziom faktycznie może zostać wartościowym następcą Paula Scholesa.