Yaya Toure nadal wierzy w obronę tytułu mistrza Anglii

Yaya Toure, pomimo 12-punktowej straty do prowadzącego w tabeli Premier League Manchesteru United, wciąż wierzy w mistrzostwo dla Manchesteru City.

W ostatniej kolejce "The Citizens" pokonali na własnym stadionie Chelsea Londyn 2:0, utrzymując tym samym 12-punktową stratę do Manchesteru United, który również wygrał swoje spotkanie z Queens Park Rangers. Dzięki temu zwycięstwu na Etihad Stadium ponownie uwierzono w możliwość obrony tytułu. Po wczorajszej optymistycznej wypowiedzi Manciniego dla Sky Sports, dziś swoją opinię na ten temat wyraził także najlepszy piłkarz Afryki 2012 roku, Yaya Toure.

- To był fenomenalny występ w wykonaniu całego zespołu. Dzięki temu zwycięstwu znów uwierzylismy w możliwość dogonienia Manchesteru United.

Pomocnik Manchesteru City uważa, że decydującym o losach spotkania wydarzeniem był obroniony przez Joe Harta rzut karny wykonywany przez Franka Lamparda, który wyraźnie pobudził do gry, ospały w pierwszej połowie, zespół Roberto Manciniego. Od tamtego momentu "The Citizens" przejęli inicjatywę na boisku, a na wynik tej przewagi nie trzeba było długo czekać. Już po 10 minutach Yaya Toure wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, a wynik spotkania ustalił w 85 minucie Carlos Tevez.

Po 27 kolejkach w tabeli Premier League z 68 punktami prowadzi Manchester United, przed Manchesterem City (56 punktów) i Chelsea Londyn (49 punktów).