„Z Arsenalu do Tottenhamu? Tylko Sánchez i Koscielny mieliby na to szansę!”
2017-05-05 15:25:56; Aktualizacja: 7 lat temuByły zawodnik Arsenalu, Martin Keown, twierdzi, że Tottenham nie miałby zbyt dużego wyboru chcąc sprowadzić któregoś z graczy „Kanonierów”.
„Spurs” wciąż walczą z Chelsea o mistrzostwo Anglii, ale już teraz mogą być pewni, że udało im się zdetronizować największych rywali - Arsenal. Klub z Emirates Stadium po raz pierwszy od 1995 roku znajdzie się w tabeli Premier League niżej od Tottenhamu. Zdaniem byłego gracza „The Gunners”, Martina Keowna, wyższość „Kogutów” widoczna jest jednak nie tylko w końcowej klasyfikacji.
50-latek w swojej kolumnie dla „Daily Mail” odpowiadał na pytania nadesłane przez kibiców. Jeden z fanów zastanawiał się, który z podopiecznych Arsène'a Wengera mógłby z miejsca wejść do pierwszego składu Tottenhamu. Zdaniem Anglika taką szansę miałoby tylko dwóch-trzech zawodników.
„Niezbyt wielu. Oczywiście byłby to Alexis Sánchez - jeśli grałby z odpowiednim nastawieniem. Laurent Koscielny to kolejny zawodnik, którego sprowadziłbym na ich miejscu. Może jeszcze w przypadku kontuzji Danny'ego Rose'a Nacho Monreal znalazłby się w składzie na lewej obronie zamiast Bena Daviesa. Ale poza nimi nie widzę zbyt wielu kandydatów” - odparł Keown.