Z Manchesteru United do Barcelony?!

„Duma Katalonii” ma w ostatnich tygodniach spore problemy z defensorami. W tej chwili w środku obrony lidera ligi hiszpańskiej występuje Gerard Piqué oraz Thomas Vermaelen. Ten drugi być może dopiero teraz, czyli po ponad trzech latach od transferu z Arsenalu otrzyma w  Hiszpanii prawdziwą szansę. Wcześniej Belga trapiło wiele kontuzji, zarówno na Camp Nou, jak i podczas wypożyczenia do Romy.

Szansa gry dla Vermaelena jest wywołana kontuzjami dwóch innych graczy – Samuela Umtitiego oraz Javiera Mascherano. Ponadto katalońskie media są przekonane, że Argentyńczyk już w styczniowym oknie transferowym opuści Barcelonę. Poważne zainteresowanie 33-latkiem wykazuje chińskie Hebei China Fortune, które jest w stanie zagwarantować mu nawet podwyżkę.

Wcześniej wiele pisało się na temat tego, że „Duma Katalonii” skorzysta z możliwości wykupienia Yerry’ego Miny z Palmeiras za dziewięć milionów euro. Jednak według „Marki” na liście życzeń znajduje się także Daley Blind oraz Stefan De Vrij. 

Temu drugiemu wraz z końcem czerwca wygasa kontrakt z Lazio i będzie wówczas dostępny za darmo. Barcelona ma jednak nadzieję na sprowadzenie Holendra w promocyjnej cenie już w styczniu. O usługi 25-latka zabiega również Liverpool i Juventus.

Inaczej przedstawia się sytuacja Blinda. Kontrakt 27-letniego zawodnika również dobiega końca, ale „Czerwone Diabły” posiadają klauzulę jego przedłużenia o rok. Być może Anglicy nie będą jednak chcieli z niej skorzystać, bo pomimo swojej wszechstronności – potrafi grać na lewej i w środku obrony oraz jako defensywny pomocnik – Blind nie jest zbyt często wykorzystywany przez Mourinho. Wychowanek Ajaksu ma na koncie tylko dwanaście spotkań.