Zagadka rozwiązana. Zaskakujący transfer Yayi Touré
2018-08-29 15:21:36; Aktualizacja: 6 lat temuYaya Touré nie zwiąże się kontraktem z żadnym z angielskich klubów.
35-letni iworyjski pomocnik pozostaje wolnym zawodnikiem po tym,jak kilka tygodni temu odszedł z Manchesteru City. Z uwagi na to wostatnim czasie był on łączony z kilkoma drużynami. We wtorkowywieczór agent doświadczonego piłkarza, Dimitri Seluk,poinformował, że Touré przeszedł testy medyczne w Londynie i jesto krok od podpisania umowy z nowym pracodawcą.
Media ikibice od razu zaczęli spekulować, że zostanie on zawodnikiemjednego z zespołów ze stolicy Anglii. M.in. ESPN podaje jednak, że35-latek obrał zupełnie inny kierunek i owszem - przeszedł ontesty medyczne w Londynie - ale zostanie graczem Olympiakosu.
Dla97-krotnego reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej będzie topowrót do greckiego klubu. Pomocnik występował w nim w sezonie2005/2006, rozgrywając w jego koszulce 29 meczów. Z ekipą zPireusu sięgnął po mistrzostwo i Puchar Grecji, a następnieprzeniósł się do AS Monaco. Stamtąd przeszedł do Barcelony, anastępnie - City.
Z „The Citizens” m.in. trzykrotnietriumfował on w Premier League. Na najwyższym angielskim szczebluIworyjczyk uzbierał 230 występów.
Dodajmy, że w czwartek Olympiakos rozegra rewanżowe spotkanie IV rundy eliminacji Ligi Europy z Burnley. Pierwszy mecz Grecy wygrali 3:1.