Czasowy transfer serbskiego zawodnika „The Reds” do drużyny z
Championship został ogłoszony w czwartek. Dzięki przenosinom do
Cardiff Grujić ma przede wszystkim wrócić do regularnego grania.
Jak się okazuje, Liverpool postanowił odpowiednio zabezpieczyć się
w tej kwestii.
- Myślę, że jest to do przyjęcia, ponieważ
każdej ze stron zależy na tym, by zawodnik grał. Nie pozyskaliśmy
go oczywiście wyłącznie po to, by wyrobił ten limit. To naprawdę
dobry chłopak i piłkarz. Nasi skauci nie mieli wątpliwości, że
warto na niego postawić. Według mnie przenosiny do nas są dobrym
krokiem również dla samego Marko. Jemu zależy na wyjeździe na
Mistrzostwa Świata i możemy mu pomóc osiągnąć ten cel.
-
Klub nie zostanie ukarany, jeśli Marko złapie kontuzję lub wydarzy
się coś podobnego. Przed nami jeszcze 19 spotkań w lidze i mam
nadzieję, że pojawi się na murawie we wszystkich - powiedział
Warnock.
Wydaje się, że Cardiff do końca sezonu może
walczyć o awans do Premier League. Na ten moment zespół prowadzony
przez Warnocka zajmuje trzecie miejsce w tabeli Championship. Do
gwarantującej bezpośrednią promocję drugiej lokaty traci dwa
punkty.
Zapobiegawczy Liverpool. „The Reds” wypożyczyli zawodnika z potencjalną karą dla klubu za brak występów
fot. Transfery.info
Menedżer Cardiff City, Neil Warnock, zdradził, że jego klub będzie musiał zapłacić karę finansową Liverpoolowi, jeśli wypożyczony przez niego z Anfield Marko Grujić nie rozegra do końca sezonu 14 spotkań.