"Zespół X" w Serie B, czyli gramy wyjazd w ten weekend, ale jeszcze nie wiadomo gdzie
2014-08-28 00:36:13; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Na jeden dzień przed startem Serie B wciąż nie wiadomo, jaki zestaw zespołów będzie uczestniczyć w rozgrywkach. Na 22 miejsca jest bowiem wciąż ledwie 21 ekip.
Wszystko w związku z karnym relegowaniem Sieny do Serie D, a więc włoskiej czwartej ligi. Miejsce zwolnione przez "Bianconeri" miało z urzędu przypaść najwyżej plasującemu się zespołowi, który spadł z Serie B, a więc Novarze. Tutaj jednak sprawa mocno się skomplikowała.
Federazione Italiana Giuoco Calcio (FIGC), czyli włoski związek piłkarski zdecydował się jednak nie zezwolić na takie rozwiązanie, ze względu na to, że niedawno Novara była zamieszana w aferę z ustawianiem meczów w tle. Szefostwo ligi planowało więc przeprowadzić rozgrywki, w których uczestniczyłoby 21 zespołów. Tutaj jednak wkroczył włoski Komitet Olimpijski, którego trybunał odrzucił wniosek, przychylając się do apelacji... Novary.
Włoska federacja zdecydowała więc, że ostateczną decyzję podejmie w czwartek. Nie będą się tutaj jednak liczyć li tylko punkty z poprzedniego sezonu, ale też średnia frekwencja na spotkaniach czy enigmatycznie brzmiące "tradycje sportowe". Faworytami w walce o ostatnie wolne miejsce w Serie B są Pisa i Juve Stabia.
Tymczasem ze sporym logistycznym problemem będą się musieli zmierzyć w zespole Latiny, którego rywalem jest ekipa o nieznanej tożsamości ani lokalizacji, oznaczona na stronie ligi jako "Squadra X" ("Zespół X").