Oba zespoły
podeszły do starcia w grupie A Champions League osłabione. W PSG
zabrakło Edinsona Cavaniego, Kyliana Mbappé i Neymara. W
Realu - m.in. Sergio Ramosa, Marcelo, Luki Modricia i Isco. Na
murawie zdecydowanie lepsze było PSG. Paryżanie wygrali 3:0 po dwóch bramkach Ángela
Di Maríí i trafieniu Thomasa Meuniera.
- Intensywność
naszej gry nie była na odpowiednim poziomie. Brakowało nam tego.
Przegraliśmy wiele pojedynków jeden na jednego. Grając z zespołem
pokroju PSG, utrudnia to zadanie. To dobra drużyna, która stworzyła
sobie dużo okazji. Nie jestem jednak tym zatroskany. Martwi mnie to,
że sami nie zaprezentowaliśmy odpowiedniego poziomu. W takim meczu to
obowiązek.
- Gospodarze byli od nas lepsi w każdym
elemencie gry. Brak intensywności denerwował mnie najbardziej.
-
Wiedzieliśmy, że PSG będzie wywierało presję. Nie potrafiliśmy
jednak wejść w to spotkanie. Zwykle kreujemy sobie wiele okazji.
Dzisiaj było ich za mało.
- Gdy wygrywamy, zwycięża każdy
z nas. Przegrywając, winę ponoszą wszyscy.
- PSG zasłużyło
na trzy punkty. Paryżanie prezentowali się dobrze. Jeśli chodzi o
nas, rywalizując na tym poziomie, nie można sobie pozwolić na brak
rytmu. Porażka jest trudna do przyjęcia, ale w niedzielę gramy z
Sevillą i musimy się na tym skupić - powiedział Zidane.
Zidane po porażce Realu Madryt z PSG
fot. FotoPyk
Zinédine Zidane zabrał głos po przegranej Realu Madryt z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów.
Więcej na temat:
Paris Saint-Germain FC
Real Madryt CF
Francja
Hiszpania
Trenerzy
Liga Mistrzów
Zinédine Zidane