Zorro na wschodzie - Szachtar według Paulo Fonseki
2017-12-10 15:14:33; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Piłkarski świat obiegły niedawno zdjęcia szkoleniowca Szachtara Donieck, który na konferencji prasowej po meczu Ligi Mistrzów pojawił się w kostiumie Zorro. Paulo Fonseca ukoronował w ten sposób kolejny sukces swojego zespołu.
Cała historia z nietypowym strojem Portugalczyka zaczęła się od obietnicy, jaką Fonseca złożył przed grupowymi zmaganiami w Lidze Mistrzów. Opiekun Szachtara zadeklarował wówczas, iż jeśli jego podopieczni zdołają awansować do kolejnego etapu rozgrywek, on na konferencji po ostatnim meczu pojawi się przebrany właśnie za Zorro. Jak powiedział, tak zrobił, o czym przekonaliśmy się tuż po niedawnym spotkaniu z Napoli zakończonym zwycięstwem ekipy z Ukrainy.
Tym samym Szachtar po raz czwarty w historii znalazł się w gronie szesnastu najlepszych zespołów Ligi Mistrzów. Wcześniej sztuki tej zdołał dokonać jedynie mający status legendy klubu Mircea Lucescu, którego to następcą mianowany został przed rokiem Fonseca.
Pomysł zatrudnienia Portugalczyka zrodził się w głowie właściciela drużyny, Rinata Achmetowa, kilka miesięcy przed oficjalnym podpisaniem umowy. Szachtar w ćwierćfinale Ligi Europy mierzył się z portugalską Bragą, za wyniki której odpowiadał właśnie 44-latek. Klub z Ukrainy bez większych problemów rozprawił się z przeciwnikiem, jednak postawa Bragi i wyrafinowanie taktyczne prezentowane przez jej zawodników zrobiło olbrzymie wrażenie na niejednym obserwatorze tamtego spotkania. Niedługo po tamtym dwumeczu Fonseca zajął miejsce pozostawione przez abdykującego Lucescu.
Umiejętności trenerskie urodzonego w Mozambiku szkoleniowca z pewnością nie były tajemnicą dla kibiców śledzących wnikliwie ligę portugalską. Już w 2013 roku był on autorem jednej z największych sensacji w historii tamtejszych rozgrywek, kiedy to prowadzone przezeń Paços Ferreira zajęło trzecią pozycję w tabeli, choć w przedsezonowych zapowiedziach było postrzegane jako jeden z kandydatów do degradacji. Młody trener niedługo później mianowany został nowym szkoleniowcem słynnego FC Porto i wiele wskazywało na to, iż podąży on drogą obraną niegdyś przez Jose Mourinho i Andre Vilasa-Boasa.
Przygoda Fonseki na Estádio do Dragão nie zakończyła się jednak sukcesami podobnymi do tych, jakie odnosili z Porto wspomniani menadżerowie. Seria rozczarowujących wyników sprawiła, iż prezydent klubu Jorge Nuno Pinto da Costa, zdecydował się zakończyć współpracę z Fonsecą na dwa miesiące przed końcem rozgrywek.
Początek jego przygody z Szachtarem również nie napawał optymizmem. W eliminacjach do fazy grupowej Ligi Mistrzów klub ten wyłożył się już na pierwszym rywalu w postaci szwajcarskiego Young Boys Berno. Z czasem jednak piłkarze popularnych „Kretów” zaczęli nadawać na wspólnych falach z nowym opiekunem, skutkiem czego była m.in. ich rewelacyjna postawa w rozgrywkach ligowych. Ofensywnie grający Szachtar prezentował miłą dla oka piłkę opartą na wymianie niezliczonej ilości podań połączoną z bardzo dużą liczbą strzelanych bramek. Mecze takie jak derbowy pojedynek z Dynamo Kijów (4-3) czy z belgijskim Racingiem Genk w Lidze Europy (5-3) jeszcze przez długi czas będą miło wspominane przez kibiców zespołu.
Poza wywalczeniem potrójnej korony na arenie krajowej, Fonseca może dopisać do listy swych sukcesów także ponowne oparcie trzonu zespołu na zawodnikach pochodzących z Brazylii. Za kadencji Lucescu klub ten specjalizował się bowiem w sprowadzaniu utalentowanych piłkarzy z tego kraju, którzy z czasem sprzedawani byli za niemałe pieniądze. W ten sposób Szachtar wypromował m.in. Williana, Fernandinho oraz Douglasa Costę.
Wydarzenia na wschodzie Ukrainy sprawiły, iż w pewnym momencie piłkarze Szachtara w obawie o własne bezpieczeństwo zmuszeni byli opuścić nowoczesną Donbass Arenę, którą zbudowano w Doniecku przed finałami Mistrzostw Europy. Od tamtej pory Szachtar swe mecze rozgrywał najpierw we Lwowie, zaś dziś czyni to w Charkowie. Strach spowodowany niestabilną sytuacją na Ukrainie spowodował, iż Brazylijczycy po prostu bali się wyjeżdżać do tego kraju, a sam klub zmuszony był przeprowadzać transfery głównie z ligowymi przeciwnikami.
Od pewnego czasu piłkarze z Kraju Kawy ponownie stanowią o sile dziesięciokrotnych mistrzów Ukrainy, w czym olbrzymi udział ma właśnie Fonseca. Widać to chociażby po niedawnym transferze reprezentanta brazylijskiej młodzieżówki, Dodô, który od stycznia przyszłego roku zostanie nowym piłkarzem Szachtara. 19-letni prawy obrońca uznawany jest jako jednak najzdolniejszych zawodników na swojej pozycji na świecie i niewykluczone, że współpraca z Fonsecą tylko przyśpieszy jego piłkarski rozwój.
Efekty pracy Portugalczyka nie przeszły niezauważone przez inne znane kluby. Jeszcze niedawno był on jednym z potencjalnych kandydatów do przejęcia sterów w Evertonie, zaś na chwilę obecną jest jednym z faworytów do objęcia schedy w Bayernie Monachium po Juppie Heynckesie, który pożegna się z Bawarią po zakończeniu sezonu. Bardzo możliwe jednak, iż sam zainteresowany nie będzie szczególnie skory do opuszczenia dotychczasowego miejsca pracy. W ostatnich dniach otrzymał on nagrodę dla najlepszego trenera w lidze ukraińskiej, co świadczy o docenieniu jego pracy przez opinię publiczną. Ponadto historia ze wspomnianej konferencji prasowej wskazuje na to, że w szatni panuje znakomita atmosfera, która może tylko polepszyć rewelacyjne rezultaty osiągane przez Szachtar.