Zwrot w sprawie Alvesa?

Przyszłość Daniego Alvesa w Barcelonie wciąż pozostaje niepewna, ale istnieje szansa, że Brazylijczyk nie opuści drużyny latem.

Kontrakt 31-latka wygasa wraz z zakończeniem obecnego sezonu. Właściwie do dzisiaj jego odejście z Camp Nou wydawało się przesądzone, ale hiszpańskie "Mundo Deportivo" sugeruje, że może dojść do przełomu. Duży wpływ na zmianę sytuacji ma nastawienie zawodnika i podejście nowych działaczy klubu. Przypomnijmy, że jeszcze kilka miesięcy temu piłkarz czuł się niechciany w Katalonii, zwłaszcza w momencie gdy Barcelona nie odniosła się do medialnych informacji na temat rzekomego wystawienia go na sprzedaż, zatrudniając jednocześnie nowego prawego obrońcę - Douglasa Pereirę. 

Teraz sprawą ma się zająć powołana niedawno do życia specjalna komisja, złożona z nowego dyrektora sportowego - Ariedo Braidy, a także doradcy prezydenta Carlesa Rexacha, wiceprezydenta Jordiego Mestre oraz Javiera Bordasa. Głównym zadaniem tej czwórki jest decydowanie w sprawach transferów i przedłużania kontraktów. To właśnie wspomniani działacze mają wznowić negocjacje z Alvesem i wyjść z propozycją rocznej umowy, która zawierałaby możliwość jej przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy lub dwa lata.

Jeśli rozmowy faktycznie zostaną rozpoczęte, szanse na zakończenie ich sukcesem wydają się spore. Brazylijczyk czuje się bowiem szczęśliwy na Camp Nou i w obliczu mających miejsce zmian w "Blaugranie", zapomniał o wspomnianych wcześniej sierpniowych pretensjach do klubu. Problemem mogą okazać się jednak oczekiwania co do długości nowej umowy. Prawy obrońca chciałby trzyletniego kontraktu, z kolei włodarze upierali się dotychczas nad maksymalnie dwuletnią propozycją.