FC Barcelona ma za sobą wiele pracy ostatniego dnia okna transferowego. Ostatecznie jednak udało się dopiąć dwa hitowe wzmocnienia: João Cancelo oraz João Félixa.
W tle tych wydarzeń pracowano nad pozbyciem się niektórych zawodników.
Do Brightonu trafił Ansu Fati, Gironę zasili Eric García, a Abde Ezzalzouli od teraz ma przywdziewać trykot Realu Betis.
Ostatnie 48 godzin było dla Marokańczyka wytężone. W mediach pojawiały się coraz to nowe, sprzeczne informacje na temat jego przyszłości.
Skrzydłowy dopiął jednak swego i chwilę przed północą został zaprezentowany w zespole ze stolicy Andaluzji.
Ekipę tę zasilił w ramach definitywnego transferu za siedem i pół miliona euro. Mistrzowie Hiszpanii zastrzegli sobie jednak w tym przypadku pierwokup oraz 50 procent od potencjalnej sprzedaży.
Szczegóły kontraktu 21-latka nie są znane.
Abde Ezzalzouli trafił do nowej ekipy po dobrym okresie w Osasunie. Poprzedni sezon spędził tam na wypożyczeniu i w 34 meczach miał sześć goli i dwie asysty.