Powodem ukarania dwóch piłkarzy występujących w Ekstraklasie był fakt, że dotarli na zgrupowanie dopiero w poniedziałek, ponieważ w niedzielę rozgrywali swoje mecze w ramach kolejki ligowej. Selekcjoner Mehmed Bażdarević uznał, że zarówno Štilić, jak i Vranješ nie będą w pełni gotowi na piątkowe spotkanie w ramach eliminacji do Euro 2016, w którym Bośniacy zmierzą się z Izraelem.
W wypowiedzi dla oficjalnej strony bośniackiej federacji Stojan Vranješ wyjaśnił powody swojego spóźnienia oraz podziękował za powołanie do kadry.
- Jestem zadowolony z powołania mnie do drużyny narodowej, jest to nagroda za moją pracę i wysiłek. To dobrze, że udało mu się powrócić do kadry po trzech latach. Rozmawiałem z selekcjonerem, zapoznałem się z założeniami i jest mi przykro, że nie byłem tu od początku przygotowań. Moja nieobecność wynikała z powodu zobowiązań wobec klubu. Atmosfera w kadrze jest świetna, czuje się jak w rodzinie. Życzę wszystkim zawodnikom powodzenia i mam nadzieję, że zobaczymy się na następnym zgrupowaniu. Jeśli chodzi o mecz z Izraelem, to jestem pewny naszego zwycięstwa - powiedział zawodnik Lechii.