181 piłkarzy Ekstraklasy z wygasającymi kontraktami
2024-05-17 19:26:55; Aktualizacja: 6 miesięcy temuNa zakończenie naszego cyklu przygotowaliśmy listę zawodników związanych z klubami z Ekstraklasy z wygasającymi umowami.
Do zakończenia rozgrywek 2023/2024 w poszczególnych ligach pozostały przeważnie dwie kolejki. Z tej okazji przyjrzeliśmy się uważnie piłkarzom z wygasającymi wraz z końcem czerwca umowami.
W topowych europejskich ligach dokonaliśmy selekcji tych najciekawszych. Z kolei z naszej rodzimej Ekstraklasy prezentujemy dużo obszerniejszą listę z zawodnikami, którzy lada moment znajdą się na bezrobociu.
Część z nich doskonale o tym wie. Niektórzy mają już nowych pracodawców, ale znacząca większość nie wie jeszcze na czym stoi i walczy o otrzymanie korzystnej propozycji przedłużenia dotychczasowej współpracy.Popularne
***
Josema (Ruch Chorzów, 1996) - Hiszpan przyszedł do Chorzowa zimą, aby pomóc klubowi w utrzymaniu. O ile w jego kontekście możemy powiedzieć, że indywidualnie wypadł całkiem solidnie, o tyle drużyna sobie nie poradziła i wiemy już, że Ruch z Ekstraklasy spadł. Klub ma możliwość przedłużenia kontraktu stopera o rok, jednak nie wiadomo, czy z niej skorzysta.
Mateusz Bartolewski (Ruch Chorzów, 1996) - lewy obrońca wrócił do Chorzowa, bo wcześniej występował tam w latach 2018-2020, skąd trafił do Zagłębia Lubin. Z tego klubu wrócił latem zeszłego roku i podpisał roczny kontrakt, który teraz wygasa. Zawarta w nim jest opcja przedłużenia o rok. W tym sezonie strzelił dwie bramki i zaliczył cztery asysty.
Patryk Stępiński (Ruch Chorzów, 1995) - po zmianie trenera przestał grać w Widzewie, więc zimowe przenosiny były sytuacją win-win. On znalazł klub, w który może grać, natomiast Ruch otrzymał jakościowego obrońcę. Istnieje opcja przedłużenia umowy o dwa lata, jest ona po stronie klubu.
Robert Dadok (Ruch Chorzów, 1996) - kolejny przedstawiciel zimowych zakupów chorzowian. Były gracz Górnika Zabrze indywidualnie spisywał się dobrze, ale, niespodzianka, nie pomógł w utrzymaniu. Całkiem możliwe, że Ruch wiele stracił na braku podjęcia ryzyka latem. W kontrakcie jest opcja przedłużenia współpracy o rok.
Soma Notohny (Ruch Chorzów, 1994) - kto by się domyślił, kolejny gracz, który w niebieską koszulkę wbił się zimą. Napastnik z Węgier zdobył dwa gole i dwa razy asystował. On także posiada w kontrakcie możliwość przedłużenia umowy o rok, jednak Ruch raczej zawierał je w umowach z myślą, że jeśli utrzyma się w Ekstraklasie, będzie z nich korzystać.
Kacper Michalski (Ruch Chorzów, 2000) - do Ruchu trafił w 2022 roku za darmo z Górnika Zabrze. W trwającej kampanii grywał często i, tak jak cała rzesza innych, ma opcję przedłużenia kontraktu o rok. W kontekście bocznego pomocnika nie jest to takie oczywiste, wiosną grał dużo mniej.
Jakub Bielecki (Ruch Chorzów, 2000) - 23-letni bramkarz rozpoczął sezon między słupkami, szybko się jednak okazało, że nie przystaje on zbytnio do poziomu Ekstraklasy. On także ma opcję przedłużenia umowy o rok. Jeśli klub skorzysta z tej opcji, to zapewne w roli drugiego lub trzeciego bramkarza.
Maciej Sadlok (Ruch Chorzów, 1989) - były zawodnik Wisły Kraków miał zapewnić w Chorzowie cenne doświadczenie, które miało pomóc w uniknięciu relegacji. Niestety jednak Sadlok nie okazał się być nadal dobrym graczem na poziomie Ekstraklasy. Posiada opcję przedłużenia do 30 czerwca 2025 roku.
Łukasz Moneta (Ruch Chorzów, 1994) - skrzydłowy nie popisywał się swoimi umiejętnościami i na pewno nie może być zadowolony z tego sezonu, choć pod koniec rozgrywek stał się całkiem ważną postacią w klubie. On możliwości przedłużenia umowy w kontrakcie nie posiada.
Michał Buchalik (Ruch Chorzów, 1989) - doświadczony bramkarz zastąpił szybko Bieleckiego, a potem sam został zastąpiony przez Krzysztofa Kamińskiego, który trafił do drużyny na wypożyczenie do końca roku 2023. Później przyszedł Dante Stipica, więc Buchalik znowu nie grał. Były gracz Lechii Gdańsk ma opcję przedłużenia umowy o rok.
Remigiusz Szywacz (Ruch Chorzów, 1995) - zagrał tylko pięć spotkań w Ekstraklasie w tym sezonie, więc wiele się o nim nie da powiedzieć. Przedłużenie kontraktu wydaje się odległe w przypadku tego obrońcy, który ogólnie w klubie ma 44 spotkania.
Jan Sedlak (Ruch Chorzów, 1994) - czeski pomocnik za to zagrał jeszcze mniej, bo tylko dwa mecze. W minionym sezonie I ligi był całkiem ważną postacią, nie przełożyło się to jednak na Ekstraklasę. Nie wiadomo, co dalej z tym zawodnikiem.
Artur Pląskowski (Ruch Chorzów, 1993) - napastnik nie był wykorzystywany przez trenerów, pojawił się na boisku tylko dwa razy, także ciężko jest uwierzyć, aby klub chciał kontynuować z nim współpracę.
Tomasz Foszmańczyk (Ruch Chorzów, 1986) - kapitan Ruchu dosyć często był wprowadzany na boisko z ławki, ale przyjemność rozpoczęcia meczu w wyjściowym składzie miał zaledwie raz. Ofensywny pomocnik to wychowanek klubu z Chorzowa, pytanie, czy po sezonie pożegna się z klubem.
Dawid Barnowski (Ruch Chorzów, 2002) - polski skrzydłowy trafił do klubu latem zeszłego roku za darmo ze Znicza Pruszków i rozegrał okrągłe zero spotkań. Tak, nawet nie zadebiutował w klubie, który zaraz opuści po wygaśnięciu kontraktu, w którym jest co prawda klauzula przedłużenia o rok.
Zlatan Alomerović (Jagiellonia Białystok, 1991) - bramkarz Jagiellonii z pewnością poprzedni sezon w swoim przypadku uzna jako lepszy, bo zwyczajnie był w wyższej dyspozycji. Ostatnimi czasy jednak zaczął znowu wyglądać lepiej, czym może pomóc klubowi w wygraniu mistrzostwa Polski.
Miłosz Piekutowski (Jagiellonia Białystok, 2006) - młody bramkarz „Jagi” błyszczał w reprezentacji Polski U-17, która rok temu zachwycała nas na Mistrzostwach Europy, a później zagrała na Mistrzostwach Świata. Młody piłkarz na co dzień grał w rezerwach.
Tomasz Kupisz (Jagiellonia Białystok, 1990) - skrzydłowy często podnosił się z ławki rezerwowych, uzbierał w ten sposób 20 gier, które przełożyły się na ledwie 254 minuty. Choć 34-latek ma opcję przedłużenia w kontrakcie, najpewniej odejdzie.
Bojan Nastić (Jagiellonia Białystok, 1994) - Bośniak w Jagiellonii jest od 2021 roku i uzbierał w niej 70 spotkań, ale w trwających rozgrywkach na placu gry pojawił się zaledwie parę razy. Wydaje się, że ta przygoda bocznego obrońcy lub wahadłowego zakończy się wraz z końcem czerwca.
Krzysztof Toporkiewicz (Jagiellonia Białystok, 2002) - młody napastnik w Ekstraklasie zagrał tylko raz, a zwykle występował w rezerwach. Tam jednak nie błyszczał i wydaje się, że nie ma przed nim wielkich perspektyw, stąd „Duma Podlasia” bez wyrzutów sumienia się z nim rozstanie.
Bartłomiej Żynel (Jagiellonia Białystok, 1998) - były gracz Wisły Płock w Białymstoku jest od dwóch lat w charakterze bramkarza rezerw. W razie potrzeby oczywiście mógłby wskoczyć do bramki pierwszego zespołu. Co ciekawe, Żynel jest wychowankiem „Jagi”, a na świat przyszedł właśnie w Białymstoku.
Michał Ozga (Jagiellonia Białystok, 2000) - to także gracz rezerw. Środkowy obrońca w drugiej drużynie lidera Ekstraklasy gra bardzo często. Nie wiadomo, czy jego umowa zostanie przedłużona.
Vinícius Matheus (Jagiellonia Białsytok, 1998) - napastnik z Brazylii kontrakt z ekipą Adriana Siemieńca podpisał lecie. Wcześniej był graczem Ślęży Wrocław, a na wschodzie Polski zaczął od rezerw. W Ekstraklasie zagrał w dwóch meczach, w jednym spędził na murawie nawet godzinę. Czy zostanie w klubie? Ciężko stwierdzić, jeśli już, to jako gracz rezerw.
Oliwier Wojciechowski (Jagiellonia Białystok, 2005, wyp. Polonia Warszawa, 2005) - środkowy pomocnik w trwającym sezonie w Polonii był głównie rezerwowym, ale na boisko wchodził dosyć często. Tegoroczna przygoda to jego pierwszy klub poza Białymstokiem, 19-latek jest wychowankiem Jagiellonii. Nie wiadomo, co stanie się z nim po sezonie.
Michał Surzyn (Jagiellonia Białystok, 2003, wyp. Odra Opole) - młody napastnik sezon spędził ograniczając się niemal tylko do wejść z ławki. Nie strzelił ani jednej bramki i z pewnością te rozgrywki nie zwiększają jego notowań przy ewentualnym przedłużeniu umowy, do którego zapewne nie dojdzie.
Filip Rejczyk (Legia Warszawa, 2006) - młody pomocnik ma w swoim kontrakcie owianą złą sławą klauzulę przedłużenia. Wymagała ona jednak liczby minut, także utalentowany pomocnik może z Warszawą się pożegnać. Podobno toczą się rozmowy w sprawie ewentualnego pozostania, ale nie wiadomo jak one się zakończą. Odejście jest więc prawdopodobne.
Josue (Legia Warszawa, 1990) - Portugalczyk wciąż jest liderem Legii na boisku, a mimo to wiemy, że w następnym sezonie w stolicy Polski już nie zagra. Jest to kontrowersyjna decyzja działaczy stołecznych, bo jest także duże grono osób, które uważają ją za słuszną. Niewątpliwie jednak Josue wciąż był wyróżniającym się graczem na tle ligi.
Yuri Ribeiro (Legia Warszawa, 1997) - defensor w czasie gry w ekipie wicemistrza Polski stał się z wahadłowego środkowym obrońcą. W tym sezonie na tej pozycji w Legii było sporo zawodników, jednak Portugalczyk grał w większości spotkań. Najpewniej jednak po 30 czerwca 27-latek pożegna się z Ekstraklasą.
Tomas Pekhart (Legia Warszawa, 1989) - czeski napastnik sezon zaczął z przytupem, od hat-tricka w starciu z ŁKS-em. Później jednak się zaciął i w całym sezonie dołożył kolejne pięć bramek ligowych. Niektóre źródła podają, że ma wrócić do Czech, inne nakreślają przed nim egzotyczny kierunek.
Wojciech Banasik (Legia Warszawa, 2006) - młody bramkarz czasem wskakiwał między słupki w rezerwach, jednak na co dzień bronił w Centralnej Lidze Juniorów. Nie wiadomo, gdzie będzie grał w następnych rozgrywkach. Być może zdecyduje się na budowanie swojej kariery dalej w Warszawie.
Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa, 1987) - 36-latek był dosyć często wykorzystywany przez Kostę Runjaicia, a Goncalo Feio robi to jeszcze częściej. Ciężko stwierdzić, czy 41-krotny reprezentant Polski zostanie w klubie, dla którego rozegrał prawie 400 meczów. Jego drugi pobyt w Legii trwa od 2016 roku.
Bartłomiej Ciepiela (Legia Warszawa, 2001, wyp. Resovia) - ofensywny pomocnik nie spisuje się bardzo dobrze na wypożyczeniu z Rzeszowie, przez cały sezon strzelił tylko bramkę i zanotował asystę. Rozgrywki 2022/2023 spędził natomiast w Stali Mielec, gdzie również nie brylował. Niemożliwe jest, aby w Warszawie został.
Miguel Luís (Warta Poznań, 1999) - dwa lata temu zasilił Wartę Poznań na zasadzie transferu definitywnego z Rakowa Częstochowa. W bieżącym sezonie jest kluczową postacią swojego zespołu. Warta zapewne chciałaby zatrzymać go w swoich szeregach, lecz wygasający kontrakt sprawia, że Portugalczyk stał się dla wielu klubów bardzo ciekawą oraz ekonomicznąopcją.
Dimitrios Stawropulos (Warta Poznań, 1997) - grecki obrońca podczas kwietniowego meczu ze Stalą Mielec nabawił się urazu, który wymusił u niego absencje. Wcześniej notował regularne występy w wyjściowym składzie Warty Poznań. Na ten moment jego przyszłość stoi pod sporym znakiem zapytania.
Konrad Matuszewski (Warta Poznań, 2001) - z obecnym pracodawcą związał się w lipcu 2021 roku, a więc blisko trzy lata temu. Wydaje się, że latem będzie chciał zmienić swoje otoczenie, by móc się jeszcze bardziej rozwinąć. W obecnej kampanii jest podstawowym zawodnikiem Warty Poznań.
Stefan Savić (Warta Poznań, 1994) - w ubiegłym roku klubowi działacze skorzystali z opcji przedłużenia jego kontraktu o kolejne dwanaście miesięcy. Ten sezon jest dla niego sporą sinusoidą, bowiem spotkania rozpoczęte w wyjściowym składzie przeplatał występami w roli rezerwowego. Pojawia się wiele przesłanek ku temu, by Austriak wraz z końcem sezonu opuścił szeregi poznańskiego klubu.
Niilo Mäenpää (Warta Poznań, 1998) - jego odejście jest już praktycznie przesądzone. W kwietniu piłkarz udzielił wywiadu fińskiemu dziennikowi „Helsingin Sanomat”, w którym skarżył się on między innymi na brak regularnych wypłat ze strony Warty Poznań. Takie okoliczności sprawiają, że przedłużenie jego wygasającej umowy niemal na pewno nie wchodzi w grę.
Mohamed Mezghrani (Warta Poznań, 1994) - szeregi poznańskiej drużyny zasilił zimą bieżącego roku, przechodząc wówczas z węgierskiego zespołu Puskás Akadémia. Jego umowa zawiera opcję przedłużenia, lecz na ten moment ciężko jest stwierdzić, czy klubowi działacze zechcą go zatrzymać. W Ekstraklasie zanotował dotychczas 12 występów, w których popisał się dwiema asystami.
Tomáš Přikryl (Warta Poznań, 1992) - ten doświadczony zawodnik dołączył do Warty Poznań we wrześniu 2023 roku na zasadzie wolnego transferu, po tym jak wcześniej rozstał się z Jagiellonią Białystok. W bieżącym sezonie Ekstraklasy wystąpił łącznie w 22 spotkaniach, zdobywając przy tym dwie bramki oraz notując asystę. Oczekiwania wobec niego były jednak nieco większe, dlatego też nie można wykluczyć tego, że wkrótce zmieni on pracodawcę.
Bogdan Țîru (Warta Poznań, 1994) - został ściągnięty latem ubiegłego roku z myślą zastąpienia pozycji środkowego obrońcy, którą opuścił Robert Ivanov. Większość spotkań zanotował jako zawodnik podstawowego składu, a więc Warta Poznań może mieć podstawy do tego, by postarać się o zatrzymanie rumuńskiego obrońcy w swoich szeregach.
Adrian Lis (Warta Poznań, 1992) - jeszcze w poprzednim sezonie był podstawowym bramkarzem swojego zespołu. W tym stracił jednak miejsce między słupkami na rzecz Jędrzeja Grobelnego. Z racji tego, że jest on wychowankiem poznańskiego zespołu, rola rezerwowego może nie być dla 31-latka aż tak dużym problemem. Wszystko jednak będzie również zależeć od wyborów nowego trenera, który obejmie Wartę Poznań po odejściu Dawida Szulczka.
Jakub Kiełb (Warta Poznań, 1993) - barwy obecnej drużyny reprezentuje nieprzerwanie od 2016 roku. Bieżący sezon nie jest jednak dla niego zbyt łaskawy, bowiem notorycznie boryka się z kontuzjami, które eliminują go z regularnej gry. Wydaje się jednak, że ta wieloletnia współpraca pomiędzy obiema stronami może być dalej kontynuowana i nawet ostatnie urazy nie powinny stać temu na przeszkodzie.
Mateusz Kupczak (Warta Poznań, 1992) - rozgrywa świetną kampanię w roli kapitana Warty Poznań. Na swoim koncie ma łącznie 32 występy, które okrasił czterema bramkami. Imponująca forma 32-latka oraz wysoki status w zespole sprawiają, że jego wygasający kontrakt powinien niebawem zostać przedłużony.
Márton Eppel (Warta Poznań, 1991) - doświadczony napastnik dołączył do Warty Poznań w październiku ubiegłego roku na zasadzie wolnego transferu. Początek w nowym zespole miał całkiem przyzwoity, lecz wraz z czasem jego forma zaczęła znacznie spadać. Obecnie można uznać go za rozczarowanie, co nie przemawia za prolongowaniem jego umowy.
Michał Kopczyński (Warta Poznań, 1992) - z powodu poważnej kontuzji uszkodzenia więzadła pobocznego w obecnej kampanii zanotował zaledwie pięć występów. Wygląda na to, że obie strony mogą latem zakończyć tę dotychczasową współpracę, choć bez wątpienia, gdy tylko pozwala mu na to zdrowie, to potrafi on dużo odmienić w grze swojego zespołu.
Jędrzej Hanuszczak (Warta Poznań, 2008) - w poprzednim sezonie podczas ligowego spotkania z Piastem Gliwice zanotował swój ekstraklasowy debiut mając wówczas zaledwie 15 lat, miesiąc i 29 dni. Tym samym został on pierwszym piłkarzem z rocznika 2008, który zagrał w Ekstraklasie oraz najmłodszym debiutantem w XXI wieku. W bieżącej kampanii nie wystąpił w ani jednym starciu. Niewykluczone, że w nadchodzącym sezonie powędruje on na wypożyczenie.
Jakub Paszkowski (Warta Poznań, 2006) - najwięcej występów w aktualnym sezonie zanotował na boiskach Centralnej Ligi Juniorów. Dodatkowo może on pochwalić się trzema spotkaniami w Ekstraklasie oraz dwoma w Pucharze Polski. W jego przypadku potencjalne wypożyczenie również mogłoby wchodzić w grę, lecz oczywiście potrzebne będzie do tego przedłużenie wygasającej umowy.
Patryk Rychlik (Warta Poznań, 2005) - zawodnik zespołu występującego na poziomie Centralnej Ligi Juniorów. W trwającym sezonie zanotował zaledwie jedno spotkanie dla seniorskiej drużyny Warty Poznań. Miało to miejsce podczas pucharowego starcia ze Stalą Brzeg, gdy na murawie spędził zaledwie pięć minut. Na ten moment nie wiadomo jak dalej potoczą się jego losy.
Mateusz Lechowicz (Warta Poznań, 2006) - wychowanek oraz etatowy zawodnik zespołu występującego na co dzień w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. Możliwe, że klubowi działacze przedłużą z nim kontrakt, mając na uwadze jego przydatność w młodzieżowych drużynach Warty Poznań.
Mateusz Kustosz (Warta Poznań, 2003, wyp. Carina Gubin) - jest regularnie wypożyczany, by mógł łapać minuty. Zimą jego czasowy transfer sfinalizowała Carina Gubin. W jej barwach rozegrał dziewięć spotkań, notując przy tym jedno czyste konto. Nie wykluczone, że latem jakiś zespół zgłosi się po niego na stałe.
Jakub Sangowski (Warta Poznań, 2002, wyp. Olimpia Elbląg) - od sierpnia ubiegłego roku przebywa na wypożyczeniu w drugoligowej Olimpii Elbląg. Tam zaczął grywać w miarę regularnie, co pozwoliło mu zdobyć cztery bramki na poziomie centralnym. Warta Poznań może postarać się o przedłużenie jego umowy, tym bardziej, że jest on wychowankiem tego klubu.
Mikołaj Rakowski (Warta Poznań, 2002, wyp. Unia Solec) - w poprzednim sezonie zaliczył jeden występ w rozgrywkach Ekstraklasy. Jest również wychowankiem Warty Poznań, która w styczniu bieżącego roku wysłała go na wypożyczenie do trzecioligowej Unii Solec. Na ten moment jego dalsze losy są niewiadomą, choć niewykluczone, że klub przedłuży z nim dotychczasową umowę.
Bartosz Salamon (Lech Poznań, 1991) - gdy tylko powrócił po zawieszeniu praktycznie z marszu stał się kluczową postacią Lecha Poznań. Swoimi przyzwoitymi występami wyróżniał się na tle reszty zawodników. Jakiś czas temu trener Mariusz Rumak zdradził, że klub prowadzi z nim rozmowy w sprawie przedłużenia wygasającego kontraktu.
Barry Douglas (Lech Poznań, 1989) - do Poznania powrócił w lipcu 2021 roku. Wtedy wówczas klubowi działacze sfinalizowali jego transfer z angielskiego Leeds United. W bieżącej kampanii jest jednak drugoplanową postacią rozczarowującego „Kolejorza”, dlatego też pojawia się wiele przesłanek ku temu, by latem opuścił on szeregi tej drużyny.
Artur Sobiech (Lech Poznań, 1990) - w trwającym sezonie Ekstraklasy rozegrał zaledwie jedenaście spotkań. Tak kruchy bilans jest oczywiście skutkiem kontuzji kolana, której nabawił się zaraz po zimowej przerwie. Jego letnie odejście jest jak najbardziej prawdopodobne.
Maksym Czekała (Lech Poznań, 2004) - wychowanek „Kolejorza”, który jeszcze nie doczekał się oficjalnego debiutu w jego pierwszym zespole. Bieżący sezon rozgrywa w drugoligowych rezerwach Lecha Poznań. Tam jednak jego bilans również nie jest zbyt kolorowy, bowiem składa się on na zaledwie dwanaście spotkań. Wygląda na to, że umowa młodego gracza może zostać przedłużona, zważając jedynie na fakt gry dla drugiego zespołu.
Krzysztof Bąkowski (Lech Poznań, 2003) - jesienią regularnie zasiadał na ławce rezerwowej pierwszego zespołu. Zimą jednak udał się na wypożyczenie do pierwszoligowej Polonii Warszawa, lecz tam również nie zaznał smaku regularnych występów. Jego dalsze losy będą zapewne zależne od decyzji nowego szkoleniowca.
Filip Borowski (Lech Poznań, 2003, wyp. Warta Poznań) - latem ubiegłego roku działacze Warty Poznań podjęli decyzję o sfinalizowaniu jego wypożyczenia z Lecha Poznań. 20-latek nie zdołał jednak przebić się do pierwszego składu, dlatego też po zakończonym sezonie wróci do swojego macierzystego klubu i poszuka nowych opcji.
Konrad Jałocha (Stal Mielec, 1991) - drużyna z Mielac ściągneła go w swoje szeregi latem 2023 roku na zasadzie transferu definitywnego z GKS-u Tychy. W bieżącym sezonie nie zanotował on ani jednego spotkania na poziomie Ekstraklasy. Doświadczony bramkarz może postarać się zatem o zmianę pracodawcy.
Leandro (Stal Mielec, 1983) - zasłużony Brazylijczyk powrócił do Stali Mielec latem 2022 roku, finalizując wówczas swój transfer z Górnika Łęczna. Obecna kampania w jego wykonaniu składa się na łącznie dziesięć występów. Bilans ten byłby zapewne lepszy, gdyby nie kontuzja uda, której nabawił się na początku lutego. Zważając na swój wiek, 40-latek może powoli rozważać zakończenie profesjonalnej kariery piłkarza.
Mateusz Dudek (Stal Mielec, 2002) - młody bramkarz zimą wraz z pierwszym zespołem Stali Mielec udał się na zgrupowanie do hiszpańskiego L'Albir. Tam nie zdołał jednak przekonać do siebie trenera Kamila Kieresia, który w trwającym sezonie nie dał mu zanotować ani jednego występu. Wraz z końcem rozgrywek 21-latek może chcieć zmienić barwy w poszukiwaniu częstszej gry.
Dawid Poręba (Stal Mielec, 2002, wyp. Chicago Fire II) - zimą został ponownie wypożyczony za Ocean. Tym razem trafił do do rezerw Chicago Fire, występujących na trzecim szczeblu ligowym. Tam w ostatnich meczach pełnił nawet rolę kapitana amerykańskiego zespołu, dla którego rozegrał łącznie 9 spotkań, zdobył cztery bramki oraz zanotował asystę. Po powrocie do rodzimego kraju zapewne będzie chciał po raz kolejny przekonać do siebie sztab mieleckiego zespołu.
Przemysław Maj (Stal Mielec, 2003, wyp. Czarni Połaniec) - wychowanek zespołu z Podkarpacia wcześniej był wypożyczony do Ruchu Chorzów, a w lutym na tej samej zasadzie trafił do trzecioligowych Czarnych Połaniec. Tam w miarę regularnie pojawia się na murawie, lecz jego przyszłość w Stali Mielec jest niewiadomą. Niewykluczone, że w jego przypadku klub ponownie zdecyduje się na transfer czasowy.
Krystian Kardyś (Stal Mielec, 2002, wyp. Czarni Połaniec) - podobnie jak Przemysław Maj zimą przeszedł do Czarnych Połaniec w ramach wypożyczenia. Dotychczas zanotował tam jedenaście spotkań, które okrasił pięcioma bramkami. Jest to całkiem niezły wynik, dlatego też klub z Mielca może mieć powod ku temu, by przedłużyć z nim współpracę.
Igor Kośmicki (Korona Kielce, 2002, wyp. Stomil Olsztyn) – środkowy obrońca udał się latem po raz drugi na wypożyczenie do drugoligowego zespołu. Jednocześnie jego macierzysty klub nie przedłużył z nim kontraktu przed nastaniem tego momentu. Pokazuje to, że nie wiążą z nim zapewne planów na przyszłość.
Marceli Zapytowski (Korona Kielce, 2001, wyp. Birkirkara FC) – utalentowany bramkarz otrzymywał szanse w kieleckiej drużynie na poziomie I ligi i w Ekstraklasie. Na obu poziomach nie prezentował się na tyle pewnie, żeby po względnie udanym pobycie na Malcie oczekiwać otrzymania propozycji przedłużenia kontraktu.
Jakub Górski (Korona Kielce, 2002, wyp. Stal Stalowa Wola) – 22-letni skrzydłowy nie zaliczył oczekiwanego przeskoku z piłki juniorskiej do seniorskiej. I dlatego spędza drugi sezon z rzędu poza Koroną Kielce. W ten sposób zakończy z nią najprawdopodobniej swoją przygodę.
Jakub Łukowski (Korona Kielce, 1996) – nie tak dawno należał do wyróżniających się postaci w ekipie z województwa świętokrzyskiego i mógł jej zapewnić spory zastrzyk gotówki w przypadku zmiany pracodawcy minionego lata. Nie zdecydowano się na to i szybko tego pożałowano z powodu zerwania więzadła krzyżowego. Ofensywny gracz dopiero niedawno powrócił do gry. Z tego powodu trudno wyrokować, czy otrzyma propozycję nowego kontraktu i zgodzi się ją zaakceptować.
Marcus Godinho (Korona Kielce, 1997) – Kanadyjczyk zmagał się ze sporą liczbą kontuzji w bieżących rozgrywkach. Ostatnia wykluczyła go z gry na dłuższy okres czasu. Mimo to otrzymał zapewnienie ze strony władz zespołu, że może liczyć na pozostanie w nim. Teraz już tylko od niego zależy, czy przystanie na zaoferowane mu warunki.
Jacek Podgórski (Korona Kielce, 1996) – wszechstronny pomocnik miewał w tym sezonie różne momenty. Przez jego większość prezentował się słabo, dając w ten sposób do zrozumienia, że nie zasługuje na nowy kontrakt. W końcowej fazie zmagań zaczął prezentować się lepiej i dlatego trudno wyrokować, jaki czeka go los.
Fredrik Krogstad (Korona Kielce, 1995) – norweski pomocnik został sprowadzony awaryjnie do świętokrzyskiego klubu w obliczu kontuzji Nono. Stosunkowo szybko wskoczył za niego do składu i zaprezentował się z całkiem przyzwoitej strony. Wkrótce okaże się, czy to wystarczy do związania się na dłużej z Koroną.
Dalibor Takáč (Korona Kielce, 1997) – w klubie wiązano duże nadzieje z jego sprowadzeniem na początku 2022 roku. Rzadko jednak pokazywał swój pełen potencjał. W związku z tym należy się spodziewać, że wkrótce zostanie zmuszony do znalezienia nowego pracodawcy.
Petteri Forsell (Korona Kielce, 1990) – Fin związał po raz drugi swoją przyszłość z kielecką drużyną. Znów dołączył do niej tymczasowo i prawdopodobnie znów przeżyje z nią spadek. Za pierwszym razem wiązało się to z jego odejściem. W tym wypadku należy spodziewać się powtórki tego scenariusza i to bez względu na finał sezonu.
Piotr Malarczyk (Korona Kielce, 1991) – wychowanek kieleckiego zespołu jest niezwykle ważną postacią w szatni. Ostatnio zmagał się z problemami zdrowotnymi, ale mimo to zaciskał zęby, by pomóc drużynie w walce o utrzymanie. W takich okolicznościach trudno sobie wyobrazić pożegnanie z nim.
Marius Briceag (Korona Kielce, 1992) – rumuński obrońca zaliczył obiecującej wejście do ekipy z województwa świętokrzyskiego. W tym sezonie obniżył jednak loty i przez problemy zdrowotne opuścił większość spotkań. Dlatego nie otrzyma zapewne propozycji pozostania w klubie.
Konrad Forenc (Korona Kielce, 1992) – doświadczony bramkarz musiał pogodzić się z pełnieniem roli rezerwowego z powodu przepisu o młodzieżowcu i jednoczesnym przegrywaniu rywalizacji z Xavierem Dziekońskim. Mimo to jest ważną postacią w szatni i jeżeli jego dotychczasowy konkurent nie trafi do drużyny definitywnie lub nie zostanie od razu sprzedany po wykupie, to może liczyć na pozostanie w niej i powrót do bramki. W przeciwnym razie poszuka szczęścia w innym miejscu.
Bartosz Kwiecień (Korona Kielce, 1994) – 30-letni defensor także jest mocnym głosem w szatni Korony. Na boisku miewa jednak różne momenty i dlatego nie może być w żadnym stopniu jeszcze pewny pozostania w drużynie.
Kryło Petrow (Korona Kielce, 1990) – ukraiński zawodnik znajduje się od dłuższego czasu poza orbitą sztabu szkoleniowego z powodu poważnej kontuzji. W zaistniałych okolicznościach nie otrzyma propozycji pozostania w klubie na kolejny rok.
Radosław Turek (Korona Kielce, 2002) – wychowanek Korony zbierał pochlebne recenzje za występy notowane w rezerwach. Po włączeniu do pierwszej drużyny nie było mu jednak dane w niej zadebiutować. I w takich okolicznościach opuści zapewne zespół.
Rafał Mamla (Korona Kielce, 2003) – pełnienie funkcji trzeciego bramkarza nie jest w żadnym stopniu łatwe. Jeżeli otrzyma jednak zapewnienie o awansie w hierarchii w przyszłych rozgrywkach, to parafuje z pracodawcą nowy kontrakt.
Hubert Szulc (Korona Kielce, 2004) – 19-letni napastnik dołączył do Korony z Lecha Poznań przed dwoma laty. Od tego czasu zaliczył tylko jeden występ w seniorskim zespole. W związku z tym nosi się z zamiarem opuszczenia go na rzecz dołączenia do ekipy, w której mógłby regularnie występować.
Juliusz Letniowski (Widzew Łódź, wyp. Ruch Chorzów) – wychowanek Lechii Gdańsk nie okazał się oczekiwanym wzmocnieniem łódzkiego klubu. Dlatego otrzymał latem zgodę na przenosiny do Ruchu Chorzów w ramach wypożyczenia, by wypełnić w beniaminku obowiązujący go kontrakt.
Serafin Szota (Widzew Łódź, 1999) – środkowy obrońca stracił sporą część sezonu z powodu kontuzji. W efekcie władze zespołu nie podjęły z wyprzedzeniem rozmów na temat przedłużenia współpracy i teraz zakończy się to najpewniej jego przenosinami do innego ekstraklasowego klubu.
Ernest Terpiłowski (Widzew Łódź, 2001) – jako piłkarz ze statusem młodzieżowca pojawiał się regularnie w barwach Widzewa. Obecnie nie nabija już niezbędnych minut w klasyfikacji i został zdegradowany do roli rezerwowego. Nie wypełnia jej najlepiej i wkrótce będzie musiał rozejrzeć się za nowym pracodawcą.
Dominik Kun (Widzew Łódź, 1993) – defensywny pomocnik należy do grona zawodników pojawiających się regularnie na boiskach Ekstraklasy. W takich okolicznościach powinien oczekiwać otrzymania oferty godnej rozważenia.
Juljan Shehu (Widzew Łódź, 1998) – albański piłkarz zerwał więzadło krzyżowe w początkowej fazie sezonu i jeszcze przez jakiś czas nie wróci do gry. Dlatego łódzka drużyna nie wiąże z nim planów na przyszłość.
Mato Miloš (Widzew Łódź, 1993) – chorwacki obrońca stracił w trakcie rozgrywek mocną pozycję w zespole. W związku z tym niewiele wskazuje na to, żeby klub był zainteresowany skorzystaniem z opcji automatycznego przedłużenia współpracy o dodatkowe dwanaście miesięcy.
Paweł Zieliński (Widzew Łódź, 1990) – 33-letni brat bardziej znanego Piotra większą część rozgrywek przesiedział na ławce niż spędził na boisku. Wpłynęło to na podjęcie decyzji o zakończeniu z nim współpracy po zakończeniu bieżących zmagań.
Filip Przybułek (Widzew Łódź, 2003) – ofensywny pomocnik złapał na początku sezonu trochę minut, ale w dłuższej perspektywie nie okazał się na tyle istotnym młodzieżowcem, by z sukcesami notować kolejne występy w Ekstraklasie. W związku z tym będzie musiał wkrótce rozejrzeć się za nowym pracodawcą.
Ignacy Dawid (Widzew Łódź, 2003) – defensywny pomocnik może pochwalić się podobnym bagażem doświadczeń, co wspomniany wyżej kolega. Dlatego podzieli prawdopodobnie jego los.
Jakub Szymański (Widzew Łódź, 2000) – przez spory kawałek pełnił funkcję numeru dwa w zespole. Wiosną spadł w hierarchii i w obliczu zawarcia nowego porozumienia z Rafałem Gikiewiczem wydaje się, że on nie otrzyma propozycji przedłużenia wygasającej umowy.
Mateusz Kempski (Widzew Łódź, 2003) – środkowy napastnik nie zdołał zaistnieć w łódzkim zespole i wraz z końcem sezonu opuści go, by poszukać szczęścia w niższej klasie rozgrywkowej.
Hubert Lenart (Widzew Łódź, 2003) – 20-letni obrońca nie znalazł się ani razu w kadrze meczowej. I to jest wystarczającym argumentem do tego, żeby nie przedłużać z nim wygasającego kontraktu.
Lisandro Semedo (Radomiak Radom, 1996) - skrzydłowy jest ważnym elementem drużyny i notuje przyzwoite liczby, bo jest autorem czterech trafień i dwóch asyst, jednak dotychczasowe sygnały wskazują na to, że wraz z zakończeniem sezonu raczej opuści on klub.
Raphael Rossi (Radomiak Radom, 1990) - Brazylijczyk występuje w Radomiu już od ponad trzech lat, pełni funkcję kapitana zespołu i jest pewniakiem do gry w podstawowej „jedenastce”, a biorąc pod uwagę jego wiek, nie wydaje się, by stoper chciał gdzieś szukać przygód, więc najbardziej prawdopodobne zdaje się być przedłużenie współpracy.
Filip Majchrowicz Radomiak Radom, (2000) - bramkarz odchodził z Radomia już do Szwecji i na Cypr, jednak nie zanotował tam żadnych występów. Raczej ostudziło to jego zapał do wyjazdu za granicę i, biorąc pod uwagę wygasające wypożyczenie Gabriela Kobylaka, prawdopodobny wydaje się nowy kontrakt.
Luís Machado (Radomiak Radom, 1992) - skrzydłowy od trzech lat ma pewne miejsce w drużynie, jednak wątpliwości przed przedłużeniem współpracy mogą budzić nie najlepsze statystyki: pięć bramek i dziewięć asyst w 83 spotkaniach.
Mike Cestor (Radomiak Radom, 1992) - stoper na początku sezonu regularnie notował występy, jednak nie spisywał się w nich dobrze i od 20. kolejki nie pojawił się na murawie, co raczej zwiastuje jego rozstanie z Radomiakiem.
Tiago Matos (Radomiak Radom, 2001) - defensywny pomocnik pojawił się w tym sezonie na boiskach Ekstraklasy na zaledwie 40 minut, więc nie wydaje się, by klub był skory do kontynuowania tej współpracy.
Daniel Pik (Radomiak Radom, 2000) - skrzydłowy także jest w Radomiaku postacią jedynie epizodyczną (158 minut w tym sezonie) i chyba nie ma sensu, by pozostał w drużynie na następny sezon.
Wiktor Koptas (Radomiak Radom, 2004) - mimo zawirowań w bramce zespołu w tym sezonie, 19-latek nawet nie powąchał murawy, ale z racji na jego młody wiek, klub pewnie zaproponuje mu podpisanie nowej umowy.
Mikołaj Molendowski (Radomiak Radom, 2007) - 17-latek dwa razy znalazł się w tym sezonie w kadrze pierwszego zespołu, więc pewnie klub przedłuży mu kontrakt i będzie ogrywać go w rezerwach, bądź odeśle na wypożyczenie.
Aleksander Gajgier (Radomiak Radom, 2003, wyp. Pogoń Grodzisk Mazowiecki) - 20-latek ten sezon spędza na wypożyczeniu w Pogoni Grodzisk Mazowiecki i dobrze je wykorzystuje - w III lidze zaliczył bowiem 27 występów, które okrasił aż siedmioma bramkami, co jest imponującym wynikiem jak na stopera.
Kacper Wiatrak (Radomiak Radom, 2001, wyp. Chełmianka Chełm) - środkowy obrońca również przebywa na wypożyczeniu w III lidze, w Chełmiance Chełm, i także ma dosyć pewne miejsce w pierwszym składzie. Może powinien zostać właśnie na tym poziomie rozgrywkowym, ponieważ, patrząc na jego wiek, trudno wróżyć mu przebicie się do składu Radomiaka.
Erik Expósito (Śląsk Wrocław, 1996) - latem Śląsk czeka ogromny cios, bo hiszpański napastnik, który najprawdopodobniej zostanie królem strzelców Ekstraklasy, po pięciu latach opuści Wrocław. Od dłuższego czasu mowa była o tym, że kapitan „Wojskowych” chciałby wrócić do ojczyzny, jednak nic nie należy jeszcze przesądzać. Pojawiły się informacje, że Expósito może nawet zostać w Ekstraklasie, bowiem ponoć Legia Warszawa pieniądze zaoszczędzone na kontrakcie Josué, może przeznaczyć właśnie na zakontraktowanie Hiszpana.
Martin Konczkowski (Śląsk Wrocław, 1993) - prawy obrońca, który pojawił się w tym sezonie w 22 spotkaniach Ekstraklasy, jest typowany do odejścia z klubu, chociaż jego sytuacja podobno nie jest jeszcze przesądzona i może zdarzyć się tak, że jednak zostanie we Wrocławiu na przyszły sezon.
Michał Rzuchowski (Śląsk Wrocław, 1993) - defensywny pomocnik jest tylko uzupełnieniem składu u Jacka Magiery i wraz z końcem czerwca będzie musiał szukać sobie nowego pracodawcy.
Daniel Łukasik (Śląsk Wrocław, 1991) - defensywny pomocnik do Śląska dołączył we wrześniu i ten zaskakujący ruch należy uznać za niewypał. Pięciokrotny reprezentant Polski zanotował w tym sezonie sześć występów dla pierwszej drużyny Śląska i raczej nie będzie mu dane już poprawić tego wyniku.
Mateusz Żukowski (Śląsk Wrocław, 2001)- patrząc na grę skrzydłowego, często można było się zastanawiać, jakim cudem trafił on do słynnego szkockiego Rangers FC. 25 występów w Ekstraklasie okrasił zaledwie jednym trafieniem, jednak Jacek Magiera zdaje się w niego wierzyć, co może przesądzić o przedłużeniu z nim współpracy.
Patryk Janasik (Śląsk Wrocław, 1997) - 26-latek przez większość sezonu był podstawowym lewym obrońcą „Wojskowych”, co pozwoliło mu zgromadzić 25 ligowych występów. Wydaje się, że powinno to wystarczyć do otrzymania we Wrocławiu nowej umowy.
Jakub Jezierski (Śląsk Wrocław, 2004) - ofensywny pomocnik dobrze prezentuje się w rezerwach i już otrzymuje szanse w pierwszym zespole (pięć występów), więc wydaje się, że klub będzie chętny na kontynuowanie z nim współpracy.
Mateusz Górski (Śląsk Wrocław, 2000) - bramkarz w tym sezonie zaliczył jedynie dziewięć występów i to w rezerwach Śląska, więc najbardziej prawdopodobne wydaje się rozstanie, bo w pierwszej drużynie już nie zaistnieje, a także za mało wnosi do gry drugiego zespołu, by zabierać miejsce do gry młodszym zawodnikom.
Miłosz Kurowski (Śląsk Wrocław, 2004) - ofensywny pomocnik dobrze prezentuje się w rezerwach, ale jeszcze nie otrzymał szansy w pierwszej drużynie. Pewnie zostanie mu przedstawiona propozycja nowej umowy, by ogrywać go w drugim zespole, bądź na wypożyczeniu.
Łukasz Gerstenstein (Śląsk Wrocław, 2004, wyp. Stal Mielec) - prawy pomocnik dobrze wykorzystuje swoje wypożyczenie w Stali Mielec. Zaliczył po dwa trafienia oraz asysty w 24 spotkaniach. Wobec dużej konkurencji we Wrocławiu, ponowne wypożyczenie na Podkarpacie wydaje się być dobrą opcją dla każdej ze stron.
Otar Kakabadze (Cracovia, 1995)- 59-krotny reprezentant Gruzji jest ważnym zawodnikiem zespołu i kilka razy dostał nawet na ramię opaskę kapitana, więc wydaje się, że klub będzie chciał go u siebie zatrzymać. Prawy obrońca może jednak pokusić się o poszukanie nowych wyzwań. Zimą ponoć interesowało się nim Cremonenese, a dobra postawa na EURO może jeszcze zwiększyć zainteresowanie jego osobą.
Takuto Oshima (Cracovia, 1998) - Japończyk przez większość sezonu był podstawowym zawodnikiem zespołu, jednak z czasem zaczął pojawiać się na murawie z ławki, a w ostatnich kolejkach znajduje się poza kadrą meczową, co może zwiastować rozstanie.
Mathias Hebo Rasmussen (Cracovia, 1995)- mowa tutaj o zawodniku, który ostatni swój mecz zagrał w październiku 2022 roku. Od tego czasu zmaga się poważną kontuzją ścięgna Achillesa. Czy klub zaufa Duńczykowi na tyle, by przedłużyć jego kontrakt? Są ku temu podstawy, bo przed kontuzją należał on do czołowych zawodników w drużynie. Defensywny pomocnik liczy, że zostanie w Cracovii.
Cornel Râpă (Cracovia, 1990) - Rumun w Cracovii występuje już od 2018 roku. Na początku sezonu regularnie notował występy, jednak ostatnio nie znajduje się nawet w kadrze meczowej. Czyżby oznaczało to rozstanie?
David Jablonský (Cracovia, 1991)- kiedy Czech był na boisku, to prezentował się naprawdę dobrze. Rzadko jednak miał ku temu okazje, bo najpierw zaliczył roczną przerwę ze względu na zawieszenie za ustawianie meczów w Czechach, a potem nękały go kontuzje - dwukrotnie zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie. Nowy kontrakt dla stopera jest bardzo mało prawdopodobny.
Lukáš Hroššo (Cracovia, 1987) - doświadczony Słowak pełnił funkcję bramkarza rezerwowego, ale w ostatnich kolejkach, kiedy Cracovia jeszcze drżała o utrzymanie, to właśnie on wszedł do bramki i odpłacił się czystymi kontami w meczach z Lechem Poznań i Górnikiem Zabrze. Wydaje się, że mógł tym zapracować sobie na nowy kontrakt.
Adam Wilk (Cracovia, 1997) - najbardziej prawdopodobne wydaje się w tym przypadku rozstanie z bramkarzem. W trwającej kampanii 26-latek ani razu nie pojawił się na boisku i jeżeli chce pokusić się o regularne występy, to powinien poszukać sobie nowego pracodawcy.
Filip Balaj (Cracovia, 1997, wyp. FC ViOn Zlate Moravce-Vrable) - słowacki napastnik nigdy Krakowa nie podbił - w pierwszej drużynie wystąpił 19 razy i udało mu się zdobyć bramkę oraz zaliczyć dwie asysty. Trwającą kampanię spędza na wypożyczeniu w FC ViOn Zlaté Moravce, gdzie również nie prezentuje się dobrze. Jedno trafienie w 22 ligowych występach raczej nie przekona Cracovii do zaproponowania mu nowej umowy.
Dominik Szala (Górnik Zabrze, 2006) - śmiało można stwierdzić, że utalentowany defensor to jedno z największych odkryć sezonu w ekipie Górnika. Z tego też względu wydaje się, że wygasająca umowa obrońcy zostanie prolongowana.
Daniel Bielica (Górnik Zabrze, 1999) - w wywiadzie udzielonym TVP Sport 25-letni bramkarz otwarcie przyznał, że rozważa transfer poza granice naszego kraju. Wiadomo jednak również, iż wraz ze swoim agentem zasiadł do rozmów z przedstawicielami Górnika w celu wypracowania nowego porozumienia. Pozostaje czekać na ogłoszenie decyzji.
Erik Janža (Górnik Zabrze, 1993) - to jeden z czołowych graczy zespołu, dlatego Górnik traktuje jego przyszłość priorytetowo. Z tego względu strony zasiadły już do rozmów w sprawie nowego kontraktu. Oczekuje się, że negocjacje będą miały szczęśliwy finał.
Krzysztof Kolanko (Górnik Zabrze, 2006) - to jedna z największych perełek w zespole dowodzonym przez Jana Urbana. Górnik niejednokrotnie udowadniał, że potrafi promować młodych piłkarzy, dlatego istnieje spora szansa, aby współpraca między stronami była kontynuowana.
Boris Sekulić (Górnik Zabrze, 1991) - przyszłość defensora stoi pod ogromnym znakiem zapytania, bowiem na dziś nie otrzymał oferty nowego kontraktu, o czym poinformował Jan Urban podczas konferencji prasowej przed meczem z Puszczą Niepołomice.
Dani Pacheco (Górnik Zabrze, 1991) - hiszpański pomocnik jest skory do przedłużenia wygasającej wraz z końcem czerwca tego roku umowy, lecz na chwilę obecną działacze Górnika nie podjęli działania w celu kontynuowanie współpracy.
Paweł Olkowski (Górnik Zabrze, 1990) - w przypadku byłego reprezentanta Polski Górnik Zabrze posiada opcję przedłużenia współpracy o kolejne dwanaście miesięcy, lecz przedstawiciele klubu nie rozpoczęli dotychczas rozmów w sprawie prolongaty umowy.
Kacper Capiga (Górnik Zabrze, 2005) - kapitan zespołu do lat 19 powoli wprowadza się do drużyny rezerw, gdzie zdążył rozegrać sześć spotkań. Na debiut w rozgrywkach Ekstraklasy będzie musiał jeszcze trochę poczekać.
Mateusz Jeleń (Górnik Zabrze, 2007) - bramkarz młodzieżowej reprezentacji Polski do lat 17 wystąpił w tym sezonie w 15 meczach na szczeblu III ligi (w rezerwach Górnika) oraz zanotował siedem gier w zabrzańskim zespole U-19, który rywalizuje w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. Można domniemywać, że klub zatrzyma go na dłużej.
Jan Ciućka (Górnik Zabrze, wyp. Skra Częstochowa, 2003) - sześć bramek oraz asysta w 23 występach na poziomie II ligi. Niebawem przekonamy się, czy okres spędzony na wypożyczeniu w Skrze Częstochowa przekona działaczy Górnika Zabrze do kontynuowania współpracy z 20-latkiem.
Tomasz Makowski (Zagłębie Lubin, 1999) - może liczyć na kredyt zaufania ze strony trenera Waldemara Fornalika. Jego przyszłość należy jednak do niewiadomych.
Marko Poletanović (Zagłębie Lubin, 1993) - podobnie, jak w przypadku Tomasza Makowskiego. Najbliższe tygodnie pokażą, czy zostanie w Lubinie.
Damjan Bohar (Zagłębie Lubin, 1991) - od września Słoweniec gra bardzo mało. Łapie ogony lub w ogóle nie pojawia się na murawie. W głębi duszy zawodnik nie jest pewnie zadowolony z takiego stanu rzeczy, dlatego nie można przekreślić jego przeprowadzki z Lubina.
Daniel Dudziński (Zagłębie Lubin, 2002) - poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w GKS-ie Katowice. Teraz odgrywa pierwszoplanową rolę w drugoligowych rezerwach Zagłębia. Zdaje się, że występy na szczeblu Ekstraklasy to kwestia czasu, choć takich 22-latek ma już na swoim koncie osiem.
Arkadiusz Woźniak (Zagłębie Lubin, 1990) - wiosnę przesiedział na ławce rezerwowych. Swój jedyny występ w tym roku zanotował w zespole rezerw. W związku z tym jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
Jasmin Burić (Zagłębie Lubin, 1987) - doświadczony bramkarz od trzech sezonów pełni funkcję rezerwowego bramkarza w Zagłębiu Lubin. Na ten moment nie wiadomo, jak potoczą się dalsze losy Bośniaka, któremu wkrótce wygaśnie kontrakt.
Michał Matys (Zagłębie Lubin, 2006) - choć jak dotąd nie uzyskaliśmy oficjalnego potwierdzenia, to portal mkszaglebie.pl twierdzi, że młody bramkarz parafował już nową umowę. Porozumienie ma obowiązywać do 30 czerwca 2026 roku.
Szymon Kobusiński (Zagłębie Lubin, 1998, wyp. Polonia Warszawa) - napastnik został przed tym sezonem wypożyczony w szeregi pierwszoligowej Polonii Warszawa, gdzie w 31 meczach zdobył osiem bramek i zanotował trzy asysty. Udany pobyt w stolicy powinien zaowocować nowym kontraktem z Zagłębiem Lubin.
Kacper Bieszczad (Zagłębie Lubin, 2002, wyp. Raków Częstochowa) - młodzieżowy reprezentant Polski oblał test na wypożyczeniu w Rakowie Częstochowa, dlatego wydaje się, że urzędujący mistrz kraju nie skorzysta z klauzuli wykupu bramkarza. W tej sytuacji Zagłębie może przedłużyć z nim kontrakt, wysyłając go latem na kolejne wypożyczenie. Pytanie jednak, czy na takie rozwiązanie przystanie sam golkiper.
Dani Ramírez (ŁKS Łódź, 1992) - klub posiada ze swojej strony możliwość przedłużenia współpracy o kolejny rok, lecz ze względu na spadek do I ligi oraz związane z tym kwestie (między innymi cięcia w budżecie płacowym) nie wiadomo, czy Hiszpan zostanie w szeregach łodzian.
Riza Durmisi (ŁKS Łódź, 1994) - Duńczyk zasilił ŁKS w trakcie zimowego okna transferowego, podpisując umowę do końca sezonu. Po półrocznym pobycie w stolicy województwa najpewniej opuści nasz kraj w poszukiwaniu zagranicznego wyzwania.
Piotr Janczukowicz (ŁKS Łódź, 2000) - niewykluczone, że łódzki klub przedłuży z nim kontrakt. 24-latek dobrze radził sobie w rozgrywkach na szczeblu I ligi przed awansem do Ekstraklasy.
Dawid Arndt (ŁKS Łódź, 2001) - przyszłość rezerwowego bramkarza ŁKS-u zapewne wyklaruje się w najbliższym czasie, lecz możemy sądzić, że klub przedłuży z nim umowę, między innymi ze względu na potencjalny transfer wychodzący Aleksandra Bobka.
Stipe Jurić (ŁKS Łódź, 1998) - przy al. Unii Lubelskiej 2 spędził blisko trzy lata i wydaje się, że jego przygoda z łódzkim zespołem może potrwać jeszcze dłużej. Posiada pierwszoligowe doświadczenie, które z pewnością przyda się spadkowiczowi z Ekstraklasy.
Levent Gülen (ŁKS Łódź, 1994) - przychodząc z Miedzi Legnica nie uniknął ponownej degradacji, tym razem w koszulce beniaminka z Łodzi. Na dzień dzisiejszy trudno stwierdzić, czy w klubie zdecydują się zaoferować mu nowy kontrakt.
Adam Marciniak (ŁKS Łódź, 1988) - pod koniec ubiegłego roku został przesunięty do drużyny rezerw. Wkrótce czeka go rozmowa z właścicielem klubu, podczas której zapadnie decyzja odnośnie tego, czy i w jakiej w roli pozostanie w ŁKS-ie.
Michał Kolba (ŁKS Łódź, 1992) - sprawia wrażenie usatysfakcjonowanego obecną pozycją w hierarchii pierwszego zespołu (trzeci bramkarz). Możliwe, że awansuje do roli rezerwowego golkipera po spadku do I ligi oraz potencjalnym odejściu Aleksandra Bobka.
Oskar Koprowski (ŁKS Łódź, 1999) - w bieżącym sezonie znacznie więcej grał w drugoligowych rezerwach, aniżeli w pierwszej drużynie ŁKS-u. Można jednak przypuszczać, że klub podpisze z nim nowy kontrakt, a 25-latek odegra ważną rolę w szeregach pierwszoligowca.
Tomasz Kucharski (ŁKS Łódź, 2003) - zanotował 13 występów na trzecim poziomie rozgrywkowym w trakcie aktualnej kampanii. Zdaje się, że łódzki klub nie pozwoli sobie na jego stratę. Niewykluczone, że 20-letni bramkarz dostanie szansę między słupkami pierwszego zespołu na zapleczu Ekstraklasy.
Grzegorz Glapka (ŁKS Łódź, 2002, wyp. Olimpia Grudziądz) - wiosnę spędził na wypożyczeniu w drużynie Olimpii Grudziądz, gdzie rozegrał 22 spotkania. Dotychczas nie wiadomo, jakie plany ma wobec niego ŁKS.
Władysław Ochronczuk (ŁKS Łódź, 1997, wyp. Polonia Warszawa) - w tym sezonie notuje regularne występy na zapleczu Ekstraklasy w barwach warszawskiej Polonii. Niewykluczone, że po spadku ŁKS-u do I ligi odnajdzie swoje miejsce w kadrze pierwszego zespołu łodzian.
Konrad Stępień (Puszcza Niepołomice, 1993) – jako że zespól jest o krok od utrzymania, a nominalny defensywny pomocnik gra regularnie w wyjściowym składzie, obu stronom powinno zależeć na przedłużeniu współpracy i tak właśnie jest. Rozmów powinniśmy się spodziewać po zakończeniu sezonu.
Michał Walski (Puszcza Niepołomice, 1997) – po piorunującym początku rozgrywek, w której piłkarz dał drużynie pierwsze ligowe zwycięstwo, niedawno wrócił on do regularnych występów. Być może to zwiastun nadchodzącego nowego kontraktu.
Michał Koj (Puszcza Niepołomice, 1993) – mimo że nie było tak od początku, obecnie jest to podstawowy lewy obrońca, który może pochwalić się golem i asystą. Szanse na dalszą współpracę są spore.
Łukasz Sołowiej (Puszcza Niepołomice, 1988) – przez większą część rozgrywek stoper był kluczową postacią i zdobył nawet sześć bramek, co nie jest czymś normalnym. Dla klubu warto byłoby zatrzymać kogoś takiego.
Jakub Bartosz (Puszcza Niepołomice, 1996) – skrzydłowy nie gwarantuje liczb i to jest jego największa bolączka. Nic więc dziwnego, że pełni on często jedynie rolę zmiennika. W tej sytuacji rozstanie jest prawdopodobne.
Tomasz Wojcinowicz (Puszcza Niepołomice, 1996) – środkowy obrońca wrócił na boisko dopiero pod koniec lutego i chociaż od niedawna oglądamy go w wyjściowej jedenastce, trudno przewidzieć, jaka czeka go przyszłość. Niewykluczone, że opcja przedłużenia kontraktu o dwanaście miesięcy zostanie aktywowana.
Maciej Firlej (Puszcza Niepołomice, 1996) – chociaż pracodawca posiada możliwość zatrzymania napastnika, współpraca nie układa się najlepiej. W tej sytuacji najlepiej byłoby się rozstać.
Kacper Stokłosa (Puszcza Niepołomice, 2004) – w bieżącej kampanii ofensywny pomocnik nie rozegrał ani jednego spotkania. Możemy już odliczać dni do pożegnania tego zawodnika.
Szymon Jopek (Puszcza Niepołomice, 1999, wyp. Polonia Bytom) – do momentu odniesienia kontuzji wypożyczenie przebiegało znakomicie. Obecnie zdarzyć może się wszystko, ale o wiele bardziej prawdopodobny jest powrót na niższy szczebel rozgrywek.
Jędrzej Stróżik (Puszcza Niepołomice, 2003, wyp. Wiślanie Jaśkowice) – po bardzo udanym początku kampanii skrzydłowy stracił miejsce w składzie. Z tego powodu nowy kontrakt się od niego oddalił.
Adam Kramarz (Puszcza Niepołomice, 2002, wyp. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski) – gracz notuje niezbyt udane wypożyczenie, podczas którego zdecydowanie brakuje mu liczb. To może przesądzić o zakończeniu współpracy.
Filip Uryga (Puszcza Niepołomice, 2004, wyp. LKS Czarniec) – bramkarz dotąd nie sprawdził się na wyższym poziomie, ale jako ze ma on dopiero 19 lat, niewykluczone, że otrzyma jeszcze jedną szansę.
Kacper Cichoń (Puszcza Niepołomice, 2001, wyp. Olimpia Grudziądz) – rozgrywający spisuje się całkiem nieźle podczas wypożyczenia i wydaje się, że są duże szanse na to, aby podpisał nową umowę.
Lucjan Klisiewicz (Puszcza Niepołomice, 2002, wyp. Stal Stalowa Wola) – piłkarz w II lidze strzelił cztery gole i zanotował trzy asysty. To zdecydowanie dobry prognostyk przed powrotem do klubu macierzystego, w którym może czekać na niego świeżutki kontrakt.
Monsuru Adisa (Puszcza Niepołomice, 1995, wyp. Wiślanie Jaśkowice) – atakujący zdobył siedem bramek, ale jako że nie jest już młodzikiem, nie byłoby zaskoczeniem, to, gdyby podziękowano mu latem za współpracę.
Muris Mešanović (Puszcza Niepołomice, 1990, wyp. FK Dukla Praga) – jeśli mielibyśmy wybrać kogoś, wobec kogo były największe oczekiwania, tą osobą zdecydowanie jest Bośniak. Podczas pobytu w Czechach trafia on do siatki, lecz nie z taką regularnością, jakiej by się po nim spodziewano. Wkrótce czas rozliczeń.
Marcin Cebula (Raków Częstochowa, 1995) – ofensywny pomocnik wkrótce opuści Częstochowę, ale problemu ze znalezieniem nowego nowego zespołu mieć nie będzie. Już teraz zabiegają o niego Zagłębie Lubin czy Wieczysta Kraków.
Dušan Kuciak (Raków Częstochowa, 1985) – doświadczony bramkarz został sprowadzony awaryjnie i jak dotąd stanął między słupkami tylko raz. Wydaje się, że był to jedynie epizod w bogatej karierze Słowaka.
Jakub Mądrzyk (Raków Częstochowa, 2003, wyp. Miedź Legnica) – zamiast stawiać na wiekowego Kuciaka, „Medaliki” z pewnością wolą zabezpieczyć pozycję perspektywicznym graczem, jakim jest golkiper świetnie radzący sobie w Miedzi. Kluczem będzie projekt.
Olaf Korczakowski (Pogoń Szczecin, 2003) – w trwającym sezonie skrzydłowy zanotował siedem występów, ale należy pamiętać, że mówimy o młodzieżowcu. To bardzo istotne pod kątem przepisów i niewykluczone, że klub to dostrzeże. Wojciech Lisowski (Pogoń Szczecin, 1992) – stoper jak dotąd łapał epizody i wydaje się, że w tej sytuacji wkrótce dojdzie do rozstania.
Dawid Rezaeian (Pogoń Szczecin, 2002, wyp. Stomil Olsztyn) – piłkarz nie może zaliczyć wypożyczenia do udanych. Kiedy zatem wróci, najpewniej się z nim rozstaną.
Kacper Łukasiak (Pogoń Szczecin, 2003, wyp. Górnik Łęczna) – wszechstronny pomocnik pokazał się z dobrej strony w barwach ekipy z Łęcznej i jeśli nawet nie doczeka się przedłużenia współpracy, to nie będzie miał raczej problemu ze znalezieniem pracodawcy.
Walerian Gwilia (Piast Gliwice, 1994) – Gruzin wrócił do Polski na początku marca, ale wydaje się, że nie na długo. Dwa epizody nie zwiastują bowiem niczego dobrego.
Kamil Wilczek (Piast Gliwice, 1988) – doświadczony napastnik strzelił w końcówce sezonu dwa ważne gole, to jednak niczego nie zmieniło. Obie strony uznały, że to odpowiedni czas na pożegnanie, które zresztą zostało już potwierdzone.
Jakub Holubek (Piast Gliwice, 1991) – dziesięciokrotny reprezentant Słowacji w bieżącej kampanii nie grał regularnie i będzie to wiązać się z rozstaniem. Opuszcza on polską Ekstraklasę po pięciu latach.
Miguel Muñoz (Piast Gliwice, 1996) – stoper nie pojawia się za często w podstawowym składzie, ale decyzja w jego sprawie jeszcze nie zapadła. Wciąż ma on zatem szanse na pozostanie.
Jakub Niedbała (Piast Gliwice, 2004, wyp. Skra Częstochowa) – środkowy pomocnik podczas wypożyczenia może liczyć na regularną grę, lecz nie odwdzięcza się za to liczbami. To oddala go od nowej umowy.
***
30 ciekawych piłkarzy z Premier League z wygasającymi umowami
27 wartych uwagi piłkarzy z Serie A, którym latem wygasną kontrakty
19 interesujących piłkarzy LaLigi z wygasającymi umowami
18 świetnych piłkarzy z Ligue 1, którym latem wygasają umowy