Edinson Cavani się przełamał. Gol w czwartej topowej lidze Europy!

fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Transfery.info

Edinson Cavani ubiegłego lata dołączył do Valencii. Urugwajczyk w swoim czwartym meczu strzelił pierwszego gola, dokładając do niego drugie trafienie przeciwko Elche (2:2).

„El Matador” do Europy zawitał zimą 2007 roku. Atakujący związał się wtedy z US Palermo i po strzeleniu 15 goli w sezonie 2009/2010 ubrał kurs na SSC Napoli.

Urugwajczyk świetnymi występami w koszulce „Błękitnych” zapracował sobie na transfer do Paris Saint-Germain. W 138 meczach zdobył on 104 bramki.

Podczas pobytu w Paryżu nie zapomniał, jak się notuje trafienia. Został najlepszym strzelcem w historii klubu i do dzisiaj cieszy się statusem legendy.

Ostatnie dwa sezony to już gra w Manchesterze United. Pobyt w Anglii dobiegł końca podczas minionego okna transferowego.

Dostępność doświadczonego napastnika wykorzystała Valencia, przeprowadzając hitową operację.

35-latek w dwóch pierwszych meczach nie zaznaczył swojej obecności w znaczący sposób. Przeciwko Osasunie (2:1) zaliczył już asystę.

Przełomowy moment nastąpił w dziewiątej kolejce LaLigi. Cavani najpierw w perfekcyjny sposób zamienił karnego na gola, a niedługo potem wykorzystał centrę kolegi, pakując piłkę do siatki po strzale głową. Oba gole padły w pierwszej połowie.

We wszystkich dotychczasowych europejskich klubach zdobywał on premierową bramkę podczas pierwszych czterech kolejek ligowych. Na swoim koncie ma też trafienia w czterech z pięciu najmocniejszych lig w Europie (Włochy, Francja, Anglia oraz Hiszpania).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Szósty zawodnik odchodzi z Widzewa Łódź [OFICJALNIE] Raków Częstochowa sprowadzi najlepszego bramkarza Ekstraklasy?! Pytają o Dawida Kownackiego Wisła Kraków rozpoczyna porządki! Odchodzi dyrektor sportowy Gonçalo Feio sprowadzi do Legii Warszawa skrzydłowego z niedoszłego klubu?! Na początek wielka wtopa... OFICJALNIE: Lukas Podolski z nową rolą w Górniku Zabrze. To dopiero rozgrzewka Chelsea dokonała wyboru. To ma być jej nowy trener

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy