Raków Częstochowa sprowadzi najlepszego bramkarza Ekstraklasy?!
2024-05-27 17:32:47; Aktualizacja: 5 miesięcy temuRaków Częstochowa szuka wzmocnień, a na celownik jednokrotnego mistrza kraju trafił Mateusz Kochalski - donosi Szymon Janczyk z Weszlo.com. Golkiper miałby zastąpić pod Jasną Górą Vladana Kovačevicia.
Raków Częstochowa w poniedziałek przedstawił na konferencji prasowej nowego - starego trenera, Marka Papszuna. Choć sezon 2023/2024 dopiero się skończył, to pod Jasną Górą już teraz myślą co zrobić, by następne rozgrywki były zdecydowanie lepsze. Cel to oczywiście powrót na tron i zdobycie mistrzostwa Polski.
Możliwe jednak, że zanim do tego dojdzie, z klubu odejdzie absolutny lider, czyli Vladan Kovačević. Golkiper już praktycznie od dwóch lat jest łączony ze zmianą barw, ale do tej pory w Częstochowie stawiali weto. Brak awansu do europejskich pucharów mocno komplikuje jego przyszłość w Rakowie.
Nie można zatem wykluczyć, że w razie odpowiedniej propozycji, 25-latek po prostu otrzyma zgodę na zagraniczny transfer. Chętnych nie powinno brakować, a w przeszłości zainteresowanie golkiperem przejawiały między innymi Benfica czy Inter Mediolan.Popularne
Odejście Kovačevicia to niewątpliwie duża strata, ale też ogromne wyzwanie. Kto w takim razie mógłby go zastąpić w Częstochowie? Zdaniem Szymona Janczyka, w klubie mogą zdecydować się na hitowy krok i sięgnąć po Mateusza Kochalskiego ze Stali Mielec.
23-latek to wychowanek Legii Warszawa, który ma za sobą znakomity sezon w barwach drużyny z Podkarpacia. Nie brakuje opinii, że to właśnie on był najlepszym bramkarzem tego sezonu. Czy w takim wypadku zanotuje awans sportowy i trafi do Rakowa?
To na pewno rozwiązanie dla drużyny z Częstochowy, ale nie można zapominać, że „Wojskowi” zagwarantowali sobie w tym przypadku wykup i kto wie, czy w obliczu rosnącego zainteresowanie Kochalskim, nie postanowią z tego skorzystać.
Mateusz Kochalski ma też zalotników z zagranicznych ekip, jednak tu na razie brakuje konkretów.
Golkiper z przeszłością w Legii Warszawa rozegrał w minionym sezonie łącznie 33 spotkania, a w nich udało mu się dziewięć razy zachować czyste konto. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2025 roku.