Kamil Grabara po wyeliminowaniu Rakowa Częstochowa: Brakuje mu piłkarzy w polu karnym

fot. TVP Sport
Karol Brandt
Źródło: TVP Sport

FC Kopenhaga w rewanżu czwartej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów osiągnęła korzystny rezultat przeciwko Rakowowi Częstochowa i zagra w fazie grupowej. Kamil Grabara stanął przed kamerą TVP Sport.

Kamil Grabara i spółka w dwumeczu wygrali z mistrzem Polski 2:1. Polak był blisko straty gola w drugiej połowie, ale wtedy uchronił go słupek.

Mimo wszystko golkiper jest zdania, że to jego zespół był lepszy w rewanżu, co za tym idzie, awansował zasłużenie.

– Można grać w piłkę i można grać w piłkę i stwarzać sytuacje. Wydaje mi się, że tak, faktycznie Raków przy tej piłce na pewno w pierwszej połowie był trochę dłużej, ale nawet pół klarownej sytuacji nie stworzył – rozpoczął.

– Bramka nam pomogła w pierwszej połowie – dodał.

– Raków fajnie tę piłkę utrzymuje, kreuje okazje, ale brakuje piłkarzy w polu karnym – zauważył.

***

Zoran Arsenić po awansie do Ligi Europy: Tego nam zabrakło

***

Sytuacja Grabary nie jest do końca jasna. Po awansie może on zmienić klub i jak sam przyznał, należy obserwować sytuację.

– Zobaczymy, jak to będzie – rzucił tajemniczo.

24-latek w tym sezonie rozegrał już dziesięć spotkań i zanotował cztery asysty.

Ekipie z Częstochowy pozostały zmagania w fazie grupowej Ligi Europy. Obie drużyny przeciwników poznają w piątek.

***

Dawid Szwarga wyznaje: To miało duży wpływ na końcówkę

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bayern Monachium bliski wyczekiwanego sukcesu. Pełne porozumienie o krok Zagraniczne wypożyczenie pomocnika Lecha Poznań?! Śląsk Wrocław o krok od premierowego transferu?! „Szykują głębię składu na puchary” Xavi ze specjalną wiadomością do kibiców FC Barcelony Ángel Rodado z hitowym transferem do Ekstraklasy?! Media: Erik ten Hag zostanie zwolniony z Manchesteru United Legia Warszawa zainteresowana napastnikiem z Ekstraklasy. W tym sezonie strzelił jej dwa gole

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy