W sezonie 1914/1915 mistrz Włoch był wyłaniany w formie pucharowej. O tytuł rywalizowały kluby z poszczególnych regionów północy i południa Italii, a w finale mieli się zmierzyć mistrzowie strefy północnej i środkowo-południowej.
Rundę finałową na północy wygrała Genoa, lecz w strefie południowej nie rozegrano tej fazy rozgrywek. Mieli się w niej zmierzyć zwycięzca grupy środkowo-włoskiej, Lazio, oraz wygrana drużyna z rejonu Kampanii. Wynik dwumeczu między Internazionale Napoli a Napoli został unieważniony przez nieprawidłowości i spotkania miały zostać powtórzone. Do powtórki dwumeczu jednak nigdy nie doszło ze względu na wybuch wojny.
Po zakończeniu konfliktu zbrojnego FIGC stwierdziło, że nie ma możliwości dokończenia rozgrywek, dlatego Scudetto zostało przyznane mistrzom północy, Genoi. O tytuł ubiegało się jednak wciąż Lazio, które wygrało swoją grupę na południu.
"Biancocelesti" poczynili odpowiednie kroki i po przeszło stu latach mogą zostać mistrzami Włoch z 1915 roku. Decyzja powinna zapaść 4 sierpnia, a pewny swego jest prezydent rzymskiego klubu, Claudio Lotito.
- To Scudetto po prostu nam się należy. Zostało nam zabrane przez wojnę - stwierdził w wypowiedzi dla "Calcio News 24".
Nawet jeśli sąd przyzna mistrzostwo Lazio, Genoa nie straci swojego tytułu. Dla "Aquile" będzie to oznaczało zrównanie się liczbą Scudetti z lokalnym rywalem, Romą, która ma w swojej gablocie trzy trofea.