Według informacji włoskich mediów, Milan chciałby do siebie sprowadzić Kolumbijczyka z Realu Madryt za 40 milionów euro. Kupiony trzy lata temu z AS Monaco zawodnik, wystąpił w ubiegłym sezonie w zaledwie trzynastu spotkaniach LaLiga w pierwszym składzie (ogólnie 22). W tym czasie i tak zdołał strzelić osiem bramek i sześć razy asystować.
Dziennikarze "La Republicca" i "Corriere dello Sport" ustalili, że "Rossoneri" poszukują wzmocnień na wielu pozycjach. Z klubem z Mediolanu nie zwiąże się na stałe wypożyczony Gerard Deulofeu, dlatego jego miejsce mógłby zająć James.
"La Republicca" twierdzi, że Rodríguez będzie kosztował około 40 milionów euro. Dodają także, że 25-latek może być skłonny do zmiany barw klubowych, bo na San Siro otrzyma zdecydowanie więcej czasu do gry.
Z kolei "Corriere dello Sport" uważa, że w finalizacji transferu Milanowi pomoże Jorge Mendes, z którym mają świetne relacje. Już raz super-agent przekonał FC Porto do oddania "Rossonerim" po niższej cenie André Silvy. Młody Portugalczyk miał w kontrakcie klauzulę odejścia w wysokości 60 milionów euro, ale "Smoki" oddały go za znacznie mniej. Należy jednak pamiętać, że wpływ na ich decyzję miały także problemy finansowe.