Odejście z FC Barcelony na rękę... Xaviemu?!

Xavi po sezonie może opuścić FC Barcelonę, a zdaniem Alfredo Martíneza, to rozwiązanie może być na rękę samemu szkoleniowcowi. Dziennikarz bazuje rzekomo na wieściach z otoczenia 44-latka.

Choć FC Barcelona po kilku latach posuchy wreszcie wróciła do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, to w stolicy Katalonii i tak panuje rozczarowanie. Zespół prowadzony przez Xaviego nie dorzucił do gabloty żadnego trofeum.

Z tego powodu przez dłuższy okres panowało przeświadczenie, że styczniowa decyzja trenera o odejściu, jest dobrym posunięciem. Nie zgadzał się z tym jednak Joan Laporta.

Działacz tak długo parł do przodu, że wreszcie kilka tygodni temu przekonał klubową legendę do zmiany decyzji. Za tym miały pójść solidne wzmocnienia, dające nadzieje na odbudowanie pozycji tak w Hiszpanii, jak i na arenie międzynarodowej.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Next

Ostatnio jednak pomiędzy oboma panami zaiskrzyło, ale nieformalnie. Laporta miał się wściec na Xaviego, że ten powiedział o ograniczonych możliwościach finansowych przy okazji jednej z konferencji prasowych. To, ale też inne kwestie mają doprowadzić do zmiany na ławce trenerskiej.

Sam szkoleniowiec na razie uspokaja, co potwierdził przy okazji spotkania z dziennikarzami po Rayo Vallecano (2-0).

- Czy odchodzę po sezonie? Nie zamierzam rozmawiać na temat przypuszczeń. W tej chwili nic się nie zmieniło, a jeśli zechcę coś ogłosić, to po prostu to zrobić - stwierdził.

Choć sam trener wydaje się, chce zostać w klubie, to odmienny pogląd na sprawę przedstawia Alfredo Martínez. Jego zdaniem, zwolnienie jest wręcz na rękę 44-latkowi.

Xavi od początku swojej kadencji w Katalonii ma być wyczerpany tak psychicznie, jak i fizycznie. Gorzej sypia, a ma to związek z presją, która panuje wokół FC Barcelony od wielu lat. Wszystkie oczy są zwrócone na „Blaugranę”, na co sam szkoleniowiec zwracał uwagę również po starciu z Rayo.

- Wokół naszego klubu zawsze panuje duży chaos. Wszystkie media relacjonują każdy krok i trzeba to zaakceptować. Sprawiają, że czujesz się źle, ale musimy kontynuować naszą pracę - mówił.

Do ważnego spotkania Xaviego z Joanem Laportą ma dojść zaraz po ostatniej kolejce LaLigi i meczu przeciwko Sevilli. Ten zaplanowano na najbliższą niedzielę, 26 maja.