Polskiego napastnika spokojnie możemy określić mianem piłkarskiego obieżyświata. Zaczynał on karierę w Holandii, którą opuścił dopiero w 2014 roku. Przez ten czas zawodnik był związany między innymi z akademią Vitesse Arnhem oraz pierwszym zespołem De Graafschap.
Następnie atakującego oglądaliśmy w angielskim Charlton Athletic, belgijskim VV St. Truiden, duńskim Randers FC.
2016 rok przyniósł powrót do De Graafschap i występy PEC Zwolle. Powrót do Polski nastąpił dopiero dwa i pół roku później.
Pobyt w Piaście Gliwice był bardzo udany dla Piotra Parzyszka. W ciągu dwóch sezonów rozegrał 85 spotkań, strzelił 23 gole oraz zanotował siedem asyst.
Tak jak w przeszłości, tak i tym razem gracz nie osiadł się nad Wisłą na długo. Odszedł do włoskiego Frosinone Calcio, z którego wypożyczano go do Pogoni Szczecin.
We wrześniu ubiegłego roku snajper wybrał się do słonecznej Hiszpanii i zaczął reprezentować barwy CD Leganés.
Przez ostatnie miesiące udało mu się zgromadzić 10 występów, w związku z czym strony postanowiły usiąść do rozmów w celu omówienia przyszłości.
Dzisiaj klub poinformował, że umowa ważna do 30 czerwca 2024 roku nie zostanie wypełniona, a rozstanie następuje już dzisiaj.
29-latek może teraz zdecydował się na odkrycie następnego kraju lub wrócić do Polski.